piątek, 31 grudnia 2010

"Bądź sobą", może być najgorszą radą!

Dziś Sylwester - w związku z tym będziemy życzyć sobie "wszystkiego najlepszego" w Nowym Roku.
Dość często "doradzamy" również naszym bliskim, żeby "byli sobą"
Jasne, że nie można być kimś innym!

Problemem tej rady jest to, że jeśli pragniesz sięgnąć po przywództwo, władzę, bogactwo, sławę lub jeszcze coś innego, to powinieneś rozwijać swoje cechy osobowe i wykorzystywać te metody, których skuteczność została udowodniona powodzeniem innych.
Wraz z zastosowanie rad i wskazówek ludzi sukcesu będziesz się zmieniał
- i o to chodzi.
Nikt nigdy nie zaczął działać efektywniej, nie zmieniając się na lepsze!

Metaforą wszelkich zmian są dinozaury. Były one gigantycznymi stworzeniami. W ich czasach wielkość była wystarczająca, by "być sobą". Ale ostatecznie wyginęły, gdyż nie potrafiły się zmienić.

Nie wystarczy "być sobą", ponieważ sukces wymaga zmiany - zmiany osobowości na skuteczniejszą, bardziej dostosowaną do szybko zmieniającej się rzeczywistości.

„Jeżeli na przykład słuchasz swoich rodziców, to skończysz jak oni.
Jeżeli słuchasz kolegów, skończysz jak oni. Jeżeli słuchasz Wiadomości, to po pewnym czasie będziesz równie przepełniony goryczą i smutny jak one.
Jeżeli słuchasz szefa, kierownika, skończysz jak oni.
Dlatego słuchaj ludzi, którzy mogą przekazać Ci informacje potrzebne do osiągnięcia Twojego sukcesu, Twojego szczęścia.
Nie wzoruj się na przegranych, jeśli chcesz wygrać".

niedziela, 26 grudnia 2010

Lektura czyni lidera...

Czasami, gdy szukam inspiracji/motywacji, drogowskazów lub odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, biorę do ręki książkę i otwieram na przypadkowej stronie. Tak też uczyniłem w święta. A oto, na co trafiłem:
Wiele lat temu jeden z moich nauczycieli, Jim Rohn, nauczył mnie, że lektura dobrego tekstu, przeczytanie słów będących prawdziwą pożywką dla umysłu, codzienne dowiadywanie się czegoś nowego jest ważniejsze niż jedzenie. Przekonał mnie do konieczności czytania co najmniej przez trzydzieści minut dziennie. Zawsze powtarzał: „Zrezygnuj z posiłku, ale nigdy nie rezygnuj z codziennej lektury." Przekonałem się, że to jedna z najcenniejszych rzeczy w moim życiu.







wtorek, 21 grudnia 2010

Wielki sekret kontaktów z ludźmi

 Czy pamiętasz post pt. Krytyka, to zemsta umysłów jałowych nad twórczymi? Zamieściłem tam urywek z doskonałego dzieła Dale Carnegie, Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi.
Po roku wracam do tej książki (zgodnie z resztą z zaleceniami autora), ponieważ jest warta czytania nawet co miesiąc. Jeśli nawet nie masz czasu na czytanie, możesz ją w całości posłuchać - link zamieszczę na końcu.
Dziś przyjrzymy się postaci, która jak nikt inny potrafiła rozpalać w pracownikach entuzjazm. W czym tkwił sekret Charlesa Schwaba?

"Charles Schwab był jednym z pierwszych amerykańskich biznesmenów. Zarabiał milion dolarów rocznie (a nie było wtedy podatku dochodowego i już osoba otrzymująca 50 dolarów tygodniowo uważana była za bogacza). W 1921 roku, kiedy miał zaledwie 38 lat, Andrew Camegie uczynił go pierwszym prezesem nowo utworzonego przedsiębiorstwa United States Steel Company. (Później Schwab przejął znajdującą się w tarapatach Bethlem Steel Company i zrobił z niej jedną z najbardziej dochodowych firm w Ameryce.)
Dlaczego Andrew Carnegie płacił Charlesowi Schwabowi milion dolarów rocznie, a więc ponad 3 tysiące dziennie? Czy wiedział on o przemyśle stalowym więcej niż inni? Nonsens! Charles Schwab sam mi wyznał, że zatrudnia sztab ludzi, którzy znają się na produkcji stali znacznie lepiej niż on.
Schwab mówi, że otrzymywał taką pensję w zasadzie za umiejętność współżycia z ludźmi. Spytałem go, jak to osiąga. Oto jego sekret wyrażony jego własnymi słowami. Wyryte w brązie powinny one wisieć w każdym domu i szkole, w każdym sklepie i biurze w tym kraju. Słów tych dzieci powinny uczyć się na pamięć, zamiast tracić czas na zapamiętywanie łacińskich koniugacji albo średnich rocznych opadów w Brazylii. Słowa te na pewno zmienią twoje i moje życie, jeśli będziemy żyć zgodnie z nimi.
Uważam, że najcenniejszą rzeczą, jaką posiadam, jest umiejętność rozbudzania w ludziach entuzjazmu — powiedział Schwab — a jedyny sposób, w jaki można nakłonić człowieka do ujawnienia tego, co w nim najlepsze, to uznanie i zachęta. Nic tak nie niszczy ambicji w ludziach jak krytyka zwierzchników. Nigdy nie krytykuję nikogo. Wierzę w dawanie ludziom bodźców do pracy. Chętnie więc chwalę, a niechętnie szukam winnych. Jeśli coś mi się podoba, aprobuję to z całą serdecznością i nie szczędzę pochwał.
I to właśnie — jego zdaniem — było jedną z przyczyn nieprawdopodobnego sukcesu Andrew Carnegie'ego. Carnegie doceniał swoich współpracowników i służbowo i prywatnie. Carnegie życzył sobie, aby słowa uznania dla współpracowników znalazły się nawet na jego płycie nagrobnej. Sam napisał krótkie epitafium, które brzmi: „Tu spoczywa ten, który wiedział, jak zgromadzić wokół siebie zdolniejszych niż on sam."



A oto obiecany na początku link>>> KLIKNIJ <<<

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Pozytywni ludzie

Uwielbiam spędzać czas z moimi Przyjaciółmi, to bardzo pozytywni ludzie. Podobnie jak ja starają się doszukiwać tej "lepszej" strony świata.
Kiedy ostatnio się spotkaliśmy, pokazali mi materiał wideo, którym muszę się z Wami podzielić.
Być może widzieliście go, jednak dla mnie, który nie ogląda telewizji, była to nowość - bardzo pozytywna i niecodzienna. Szczególnie w dzisiejszych mass mediach.

Dzisiejszą Bohaterką jest pani Bronisława...

... życzmy sobie więcej tak pozytywnych osób w naszym życiu!

Na koniec jeszcze jeden materiał.
Czy pamiętacie króla Juliana z przeboju kinowego Madagaskar?

czwartek, 9 grudnia 2010

...drzemie geniusz, potęga i magia.


"Johann Wolfgang Goethe - najwybitniejszy niemiecki poeta okresu romantyzmu i jeden z najbardziej znaczących w skali światowej, dramaturg, prozaik, uczony, polityk i wolnomularz"... tak czytamy na Wikipedii.


Dla mnie Goethe wyprzedzał współczesnych sobie ludzi o kilka epok, co znajduje odzwierciedlenie w licznych dziełach inspirowanych twórczością Jana Wolfganga.
Zauważyłeś na pewno, że postać Goethego przewija się nawet w filmie
The Secret


Nie przypadkowo się tam znalazł. W tym poście chcę przypomnieć chyba jedne z najbardziej znanych słów tego wielkiego człowieka. Niech staną się dla Ciebie "cudowną" inspiracją, dzięki której osiągniesz to, co od dłuższego czasu zamierzasz.

Zanim się czemuś oddasz, zawsze jest wahanie,

Szansa, by się wycofać,
nieudolność.

Przy każdej inicjatywie i akcie tworzenia


Jest jedna elementarna prawda,


której nieświadomość zabija nieprzebrane idee


I niezliczone plany:


Że kiedy całkowicie się czemuś poświęcisz,


Opatrzność też wykona swój ruch.


Wszystko się wtedy zdarzy, aby ci pomóc,


Co inaczej nigdy by się nie zdarzyło.


Z decyzji wypływa cały strumień zdarzeń,


Przynosząc z korzyścią dla ciebie najrozmaitsze


Wypadki, spotkania i rzeczy,


O których nikt by nie śnił, że mu się przydarzą.


Cokolwiek robisz lub marzysz, że możesz to zrobić


- Zacznij tylko.


W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.


Zacznij teraz.

środa, 8 grudnia 2010

Oswoić stres


Spocone ręce, załamany głos, pustka w głowie, trzęsące się  kolana – to typowe objawy stresu, które każdy z nas przeżył niejeden raz. Stres może motywować do działania, jednak najczęściej potrafi uprzykrzyć życie.
Stres to współczesna choroba cywilizacyjna. Szybkie tempo życia, wysokie wymagania wobec siebie, chęć zadowolenia wszystkich, pragnienie bycia najlepszym  - wszystkie te czynniki wpływają na naszą psychikę i utrudniają codzienne funkcjonowanie. Coraz więcej osób korzysta z pomocy psychologów, gdyż nie może poradzić sobie z paraliżującym stresem.
Czym jest stres?
Stres to fizyczna lub psychiczna reakcja organizmu na wymagania, jakie mu stawiamy. Od ich rodzaju i intensywności zależy nasze zachowanie. Ludzie różnie reagują na stresujące sytuacje, zależy to przede wszystkim od ich wrażliwości, odporności i stanu psychicznego.
Objawy zestresowania
Zagrożenie lub nieprzewidziana sytuacja sprawiają, że organizm uwalnia hormony i inne substancje chemiczne, na skutek których nasze narządy i organy reagują w określony sposób. Zachodzą wówczas reakcje charakterystyczne dla stresu. Fizjologicznie zwiększa się ilość czerwonych krwinek, które bardziej dotleniają mózg. Mięśnie stają się napięte, rośnie temperatura ciała. Te reakcje objawiają się przez spocone ręce, zaciśnięte zęby i pięści, przyspieszony oddech, szybsze bicie serca, nadmierne pocenie się, suchość w ustach, drżenie dłoni. Pobudzone zostają niemal wszystkie układy wewnętrzne, między innymi krwionośny, oddechowy i nerwowy.
Te jednostkowe objawy mogą mieć poważniejsze skutki przy długotrwałym stresie. Konsekwencje stresu, który trwa przez długi czas to:
  • rozkojarzenie, problemy z koncentracją
  • bezsenność
  • trudności w oddychaniu
  • nerwica i depresja
  • popadanie w nałogi
  • wrogie nastawienie do ludzi
  • niezadowolenie z życia seksualnego
  • poczucie niepokoju
  • czasami nawet myśli samobójcze.
Jak widać stres może nie tylko utrudnić codzienne, jednostkowe czynności, ale wpłynąć na całe nasze dotychczasowe życie. Osoby, które żyją w ciągłym stresie mają nieudane życie małżeńskie, które często kończy się rozwodem, słaby kontakt z rodziną i dziećmi, są rozgoryczeni, niechętni do innych i niezadowoleni z życia.
Przyczyny stresu
Dla każdego z nas różna sytuacja może wywołać uczucie zestresowania. Są jednak momenty, które dla większości z nas są stresujące. To przede wszystkim:
  • śmierć najbliższej osoby
  • rozwód
  • więzienie
  • ślub i przygotowania do ślubu
  • zmiana lub utrata pracy
  • ciąża
  • święta
Praktycznie można pokusić się o stwierdzenie, że stres może wywołać niemal wszystko, nawet codzienny hałas, zanieczyszczenie środowiska czy nawet notoryczny brak czasu.
Stresorami, czyli przyczynami stresu, mogą być  również czynniki, na które nie mamy wpływu, jak na przykład klęski żywiołowe, wojny, choroby itp.
  Boże, daj mi tę łaskę,
bym przyjął to, czego nie mogę zmienić.
Daj odwagę, bym zmieniał to, co zmienić mogę.
I mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.

Reinhold Niebhur
To, czy i w jakim stopniu reagujemy na daną stresującą sytuację, zależy od naszej psychiki, charakteru i wytrzymałości. Również  niska samoocena, błędne interpretowanie sytuacji sprawiają,  że bardziej niż inni odczuwamy silny stres.
Stres w pracy
Wolnorynkowa gospodarka, a także pogłębiający się kryzys gospodarczy powodują,  że coraz częściej doświadczamy ogromnego stresu także w pracy. Według najnowszych badań, to obecnie jedna z najczęstszych przyczyn naszego zdenerwowania. Możemy tu wymienić m.in. presje na jak najlepsze wyniki,  despotycznego przełożonego, długie godziny pracy, brak równowagi między życiem służbowym a osobistym, brak poczucia bezpieczeństwa (ryzyko zwolnienia) czy niedopasowanie naszego potencjału do zadań.
Jak sobie radzić?
Przed stresem nie uciekniemy. Nawet ci, którzy mówią, że nigdy się  nie stresują, tak naprawdę odczuwają to uczucie, gdyż  nie są w stanie uciec przed naturalnymi reakcjami organizmu. Dlatego im szybciej nauczymy się radzić z tym uczuciem, tym prędzej odnajdziemy spokój i stabilność emocjonalną.
Wielu z nas nieświadomie podejmuje walkę ze stresem poprzez:
  • skupienie się na emocjach – napięcie, które towarzyszy stresującej sytuacji, rozładowujemy przez płacz, krzyk, fizyczny wysiłek. Kiedy to nie pomaga sięgamy po alkohol lub środki uspokajające. Należy jednak pamiętać, że problemu nie rozwiązujemy i prędzej czy później będziemy musieli się z nim zmierzyć
  • skupienie się na problemie – przeprowadzamy samodzielnie lub razem z najbliższymi analizę sytuacji. Jest to dobry sposób, ponieważ spojrzenie na daną sytuację oczami innej osoby pozwala zauważyć wiele innych aspektów. Wsparcie bliskich również mobilizuje nas do rozwiązania stresującego problemu
  • unikanie – w obliczu stresu zajmujemy myślami czymś innym, uciekamy od problemu. Można na przykład intensywnie czytać książki, aby nie myśleć o swoich problemach lub zająć się porządkowaniem mieszkania. Jest to jednak działanie na krótką metę, ponieważ w konsekwencji nie rozwiązujemy problemu.
Pozytywne nastawienie
Od naszej odporności psychicznej zależy reagowanie na stres. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy ćwiczyć swojej psychiki, aby w przyszłości łatwiej znosić stresujące sytuacje. Ciągła samokrytyka i wygórowane ambicje z pewnością nie pomogą w spokojnym życiu. Samokrytyka jest potrzebna, jednak zbyt surowe podejście do swojej osoby, może działać destrukcyjnie.
Doceniajmy swoje duże i małe sukcesy, czerpmy z nim energię, zauważajmy i zachowujmy w pamięci pozytywne chwile oraz bądźmy optymistami. To naprawdę pomaga!
Ćwiczenia relaksacyjne
To najszybszy sposób na pokonanie stresu. Dzięki nim rozluźnimy mięśnie, uspokoimy oddech i odprężymy umysł. Pięć minut wyciszenia w dowolnie wybranym miejscu sprawi, że znajdziemy dodatkowe rezerwy siły do walki ze stresem. Najpopularniejszym ćwiczeniem jest rozluźnianie barków oraz mięśni szyi i karku. W tym celu należy usiąść prosto, rozluźnić ciało i spokojnie oddychając podnosić delikatnie ramiona tak, jakby chciało się nimi dotknąć uszu. Następnie powoli i spokojnie należy obrócić głowię w prawo, następnie w lewo. Idealną propozycją jest również odprężające rozciąganie ciała. W tym celu w pozycji siedzącej lub stojącej należy rozciągać mięśnie ciała tak, jakbyśmy chcieli być dłużsi.
Zdrowa dieta to podstawa
Stres powoduje szybkie zużywanie glukozy w organizmie oraz witamin i mikroelementów. Dlatego bez wyrzutów sumienia można zjeść czarną czekoladę, która jednocześnie poprawi humor. Pamiętajmy o owocach i warzywach w codziennej diecie. Działanie antystresowe wykazuje seler naciowy, orzechy włoskie, zielona fasolka szparagowa, brokuły, jaja, ziemniaki, pomarańcze i czarne porzeczki.
Uważajmy na używki! Wiele osób sięga po alkohol w stresującej sytuacji i poprawia w ten sposób swoje samopoczucie. Dzieje się tak dlatego, że alkohol podwyższa ciśnienie, rozszerza drobne naczynia, co skutkuje utratą ciepła.
Picie alkoholu nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie stawiamy czoła problemowi, jedynie przed nim uciekamy. Z biegiem czasu będzie nam coraz trudniej poradzić sobie ze stresem.
Wysiłek rozładuje
Sport to zdrowie – ta zasada sprawdza się również w walce ze stresem. Bieganie, jazda na rowerze, taniec, spacer – wszystkie te czynności pozwalają zapomnieć na chwilę o problemie i skoncentrować myśli wokół innych tematów. Dla wielu z nas spokój przynosi ćwiczenie jogi, inni preferują intensywny aerobik. Ważne, abyśmy wybrali taki wysiłek fizyczny, który sprawia przyjemność. Wówczas organizm wytworzy endorfiny, czyli substancje, które wykazują działanie przeciwbólowe, relaksacyjne i odprężające.
Małe rzeczy pomocne w walce ze stresem
  • rozluźnienie z pewnością przyniesie spokojna muzyka lub dźwięki przypominające naturę, jak na przykład szum morza lub lasu, śpiew ptaków
  • czytanie ulubionej książki również pozwala zapomnieć o stresie. Ciekawa fabuła wciąga i przenosi w inny wymiar
  • gorąca kąpiel z zapachowymi olejkami uspokaja i rozluźnia napięcie mięśni
  • gorąca herbata ziołowa z pewnością uspokoi
  • drugi człowiek stanowi największe wsparcie – pomoże rozmowa z najbliższymi, wspólna analiza problemu, zwierzenie problemów
  • sen doda sił – zdrowy, spokojny sen pomoże zregenerować organizm. Nie należy spać krócej niż 7 godzin, a przed pójściem spać solidnie wywietrzyć sypialnię.
Przed stresem nie uciekniemy, dopadnie nas w nieprzewidzianym momencie i z pewnością sparaliżuje ciało oraz psychikę. Pamiętajmy jednak, aby nie oddawać mu kontroli nas swoim organizmem i za każdym razem wyciągać wnioski, które pozwolą ograniczyć niekorzystny wpływ kolejnego jego ataku.

Artykuł pochodzi z serwisu doz.pl. Autorką jest Kinga Nowak

sobota, 4 grudnia 2010

Najdziwniejszy Sekret Świata


Kilka dni temu otrzymałem od Przyjaciela pewne nagranie. Było zatytułowane Najdziwniejszy Sekret Świata i pochodziło z 1956 roku. Usiadłem w wygodnym fotelu w ciszy i spokoju słuchając autora "jednej z najlepszych książek motywacyjnych wszech czasów"...




 


dmoz.org

piątek, 19 listopada 2010

Odwaga


Ten post dedykuję moim serdecznym Przyjaciołom - Michałowi i Łukaszowi - wojownikom światła.
Buen Camino Plellegrino!

Stara, indiańska przypowieść opowiada o pewnej myszy, która żyła w ciągłym strachu bo bała się szczura. Pewien czarownik zlitował się nad nią i zmienił ją w kota. Kot natychmiast zaczął bać się psa, czarownik zmienił go więc w tygrysa. Gdy tygrys zaczął bać się łowcy czarownik powiedział: "Bądź znowu myszą. Masz serce myszy i nie mogę ci pomóc".

Chcąc osiągnąć w życiu sukces musimy opanować lęk. Inaczej zawsze będziemy się bać i nawet nie rozpoczniemy żadnego działania, nie przekonamy się, czy potrafimy coś zrobić czy nie.


Odwaga jest słusznie uznawana, za najważniejszą z cnót, ponieważ wszystkie inne są od niej uzależnione.
Winston Churchill

Według jednej z definicji, odwagą nazywamy działanie mimo niepewności, mimo strachu, bez gwarancji sukcesu. Działanie bez widocznych rezultatów, wbrew naszym wewnętrznym obawom i przeszkodom. A więc odwaga, to nie stan umysłu czy uczucie samo w sobie, odwaga ujawnia się w działaniu. Wtedy żyje i może się rozwijać.

Nikt się jeszcze nigdy nie nauczył pływać po przeczytaniu podręcznika do nauki pływania. Dopiero trening praktyczny i próby do skutku dały rezultaty. Mimo to wiele ludzi nie potrafi pływać. Dlaczego? Za wcześnie zrezygnowali. Tak samo jest w życiu. Nie ważne czy upadłeś tylko czy potrafisz się podnieść. Lęk paraliżuje, blokuje nasza energie życiową, powstrzymuje przed podejmowaniem prób.
Próbuj, a właściwie ZRÓB TO, co od dawna odwlekasz!

poniedziałek, 15 listopada 2010

Prawo Przyciągania

Temat Prawa Przyciągania dość często przewija się na naszym blogu, jednak chciałbym (i to jest moją intencją), abyśmy zaczęli go używać!
Zapytasz może "Dlaczego?", "Po co to wszystko?"

Chyba najlepiej ujął to jeden z najbardziej znanych copywriterów - Bruce Barton:
"ISTNIEJE NIEWIELE DOWODÓW PRZEMAWIAJĄCYCH ZA TYM, ŻE PO ZIEMSKIM ŻYCIU MOŻNA TRAFIĆ DO NIEBA, ALE ZNACZNIE ROZSĄDNIEJ JEST W TO WIERZYĆ, NIŻ NIE WIERZYĆ"
Skoro możemy wykorzystać Prawo Przyciągania, aby czynić "cuda", czy nie byłoby rozsądniej zacząć go używać (tym bardziej, że czynimy to często nieświadomie i ze szkodą dla samych siebie)?

Aby najlepiej przybliżyć tematykę, posłużę się pierwszym rozdziałem książki pod tytułem "Hipnotyczny marketing", autorstwa znanego Wam - Joe Vitale oraz urywkiem filmu Sekret.
Startujemy :)

"Długo myślałem nad tym, jak rozpocząć ten pierwszy rozdział...
Dobra, to nieprawda.

Pierwszy krok

W sumie nie było mi tak ciężko, naprawdę. Chciałbym, żebyś zrobił teraz to, co ja wtedy zrobiłem. Mianowicie „zasiałem” pewną sugestię w swoim umyśle. Powiedziałem sobie: „Chcę napisać wspaniałą książkę o hipnotycznym marketingu. Chcę, żeby mi się łatwo pisało, chcę, żeby rozdziały były przejrzyste i praktyczne. Chcę, żeby czytelnicy pokochali zawarte w książce pomysły, zrozumieli jej przesłanie i użyli tego, czego się nauczą, by zarabiać moimi metodami".
To był pierwszy krok.

Drugim krokiem było...

zajęcie się czymś innym i pozostawienie tej sugestii mojej podświadomości.
Poszedłem i zrobiłem pranie. Całe pranie. (Jakieś 7 załadowań pralki.) Poczytałem książki, jak na przykład: „Bogać się, kiedy śpisz” ("Grow Rich While You Sleep”) Bena Sweetlanda.(Była już mowa o tej książce w poście pt. Pieniądze, czyli mit /przyp.red./) Pooglądałem trochę telewizję. Pobawiłem się z kotem.
W tym momencie Nerissa, moja partnerka, zeszła ze schodów i zobaczyła, jak wylegiwałem się na kanapie.
„Jak leci?” - zapytała.
„Dobrze.” - odpowiedziałem.
„Co robisz?”
„Piszę pierwszy rozdział mojej książki.”
I to było dokładnie to, co ja (albo przynajmniej jakaś część mnie) tak naprawdę robiłem, kiedy leżałem.

Oto i sposób, którego użyłem, i którego chcę Cię nauczyć

Krok pierwszy: Określam cel.
Krok drugi: Odrywam się od niego i robię inne rzeczy.
Krok trzeci: To dzieje się w tej chwili. Kiedy przychodzi natchnienie do pisania rozdziału, włączam komputer i zaczynam pisać.

I w taki właśnie sposób napisałem ten rozdział.
Więc nie zastanawiałem się długo, ani nie było mi ciężko zacząć. Ale pomyślałem najpierw o tym, co chcę osiągnąć, a potem zajmowałem się innymi rzeczami, dopóki nie poczułem inspiracji i natchnienia do pisania.
To klasyczny sposób na osiąganie, czego tylko chcesz.

(więcej na ten temat... w Sekrecie)

A oto, co możesz zrobić właśnie teraz, dzisiaj, jako

Twoje pierwsze ćwiczenie w kursie hipnotycznego marketingu

Mówiąc w skrócie:
Krok pierwszy: Zdefiniuj jakieś pragnienie. Co chcesz, by się stało dzięki temu, że przeczytasz tę książkę? Na jakim rezultacie najbardziej Ci zależy? Określ to tak precyzyjnie, by nawet Twój sąsiad był w stanie to zrozumieć. W ogóle to idź do niego, przekaż mu to i zobacz, czy naprawdę zrozumiał.
Krok drugi: Zajmij się czymś innym. Przeczytaj tę lekcję. Przeczytaj książki, które Ci polecam. Rób sobie przerwy. Pooglądaj telewizję. Idź na film.
Krok trzeci: Zareaguj na impuls. Kiedy przychodzą pomysły, wykorzystaj je.

Tak więc pierwszy rozdział zaczyna się od poglądu, że biznes może być prosty, że przyciąganie do siebie tego, co chcesz jest łatwizną i kimkolwiek jesteś teraz, będzie Ci się wydawało, że byłeś pyłkiem kurzu na wietrze, kiedy już zaczniesz stosować zgromadzoną tu wiedzę i

Kosmicznie przyspieszysz swój biznes

Śmieszne?
Myślę, że nie.
Kiedy to piszę, jest już blisko koniec września 2001. Ulepszona wersja mojego bestsellera, ebooka, świetnie się sprzedaje i bije rekordy. Mówię tu o „Hipnotycznym pisaniu” („Hipnoting writing”) i „Zaawansowanym hipnotycznym pisaniu” („Advanced Hipnotic Writing”).
Moja książka „Natchniony marketing” („Spiritual Marketing”) sprzedaje się tak niesłychanie dobrze, że ciągle idzie w górę w rankingu Amazona i ma aż 33 opinie pięciogwiazdkowe. Znajduje się także na 22 pozycji na liście bestsellerów 1stBooks.com.
I oczywiście, znalazłem miłość swojego życia, mój wymarzony dom, samochód, który wyzwala we mnie rajdowca, i mój ostatni list sprzedający przyniósł mi 50 tys. dolarów w trzy dni.

Życie jest piękne

Nie przechwalam się. Używam mojego życia jako przykładu, by pokazać Ci, co jest możliwe. I istnieje niepoliczalna ilość ludzi, którzy odnieśli znacznie większe sukcesy niż ja. Chodzi o to, że ja zaczynałem od zera.
Byłem kiedyś bezdomnym w Dallas. Było mi bardzo ciężko przez 15 lat w Houston. Działo się tak, dopóki nie nauczyłem się łatwej drogi do sukcesu – podejścia natchnionego marketingu i metody hipnotycznego marketingu, dzięki którym pozbyłem się tego, co było kulą u nogi i poszybowałem w przestworza. Możesz osiągnąć taki sukces, a nawet znacznie większy.
Więc, w tym rozdziale chodzi o „pogląd” prowadzący do sukcesu. To zaczyna się od uświadomienia sobie, że MOŻESZ odnieść sukces, ISTNIEJE prosta droga do wzbogacenia się, i ta książka POKAŻE Ci, jak sprzedać to, co chcesz sprzedać."

 

Polecam również wrócić do posta pt. Kolorowe piórko 


poniedziałek, 11 października 2010

Pieniądze, czyli mit

Dziś będzie bardzo krótko.
Chciałbym jedynie zwrócić Twoją uwagę na doskonałą książkę, nad którą od kilku dni spędzam każdą wolną chwilę.
Mowa tu o książce Bena Sweetlanda, „Bogać się, kiedy śpisz”.
Tytuł posta został zapożyczony właśnie od jednego z rozdziałów w/w książki.

Ósmy rozdział dotyczy tematu pieniędzy
(i jest kontynuacją naszego poprzedniego posta).
Wynika z niego, że pieniądz papierowy to nie jest coś realnego i faktycznie nie kupujemy za niego żadnego produktu. Za pieniądze możemy kupić jedynie ludzką pracę, dzięki której powstał jakiś produkt.
Wniosek?
Nie należy koncentrować się na pieniądzach, które nie są czymś realnym, ale na tych rzeczach i przedmiotach, których pragniesz. Jak to zrobić? O wszystkim dowiesz się jak przestudiujesz całą genialną książkę Sweetlanda.
Żeby zachęcić Cię do lektury „Bogać się, kiedy śpisz” zamieszczam poniżej urywek audiobooka z omawianego rozdziału



Sugeruję potraktować tą książkę poważnie, bo inaczej będziesz żałował tak, jak ten Pan:

"Po zakupie książki musiała poczekać na doczytanie innych. Gdy do niej się "dobrałem" żałowałem, dlaczego nie sięgnąłem wcześniej po nią! To jest jedna z najlepszych, jakie dotąd czytałem. Powinna być jedną z lektur obowiązkowych w szkole.

Przez kilka miesięcy przesłuchałem ją jakieś trzydzieści razy, gdy mnie ogarniają jakieś wątpliwości wybieram losowo jakiś rozdział i zamiast radia w aucie słucham tej książki. Polecam każdemu."

Jacek Pucek, zawód elektryk, elektronik
Ben Sweetland, „Bogać się, kiedy śpisz”

wtorek, 5 października 2010

... po prostu różni mentalnie!


Czy czytaliście kiedyś artykuł, wiersz, książkę albo oglądaliście film, który - jak się później okazało - odmienił Wasze życie?
Jeśli tak, to wiecie o czym piszę, jeśli nie - mam dla Was pewną propozycję.

Kilka słów o... książce Bogaty albo biedny po prosto różni mentalnie!
Może myślisz w tym momencie, że to temat nie dla Ciebie. Jeśli tak, to tym bardziej POWINIENEŚ! Ale do rzeczy!

„Bogaty albo biedny“ ujawnia brakujące ogniwo między pragnieniem sukcesu a jego osiągnięciem!
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego niektórzy łatwo dochodzą do majątku, a inni mają ciągłe problemy, żeby związać koniec z końcem? Czy ta różnica wynika z ich wykształcenia, inteligencji, umiejętności, wyczucia czasu, nawyków zawodowych, kontaktów, odrobiny szczęścia, czy też może z zawodu, biznesu albo inwestycji, które wybrali?
Szokująca odpowiedź brzmi: z żadnej z tych rzeczy!
W przełomowej książce „Bogaty albo biedny ” T. Harv Eker twierdzi: „Daj mi pięć minut, a powiem ci, jaką będziesz miał finansową przyszłość!”. Eker potrafi to zrobić, rozpoznając indywidualny „schemat pieniędzy i sukcesu”. Każdy z nas ma własny schemat pieniędzy zakorzeniony w podświadomości i to właśnie ten schemat, bardziej niż cokolwiek innego, decyduje o naszym sukcesie finansowym. Możesz wiedzieć wszystko o marketingu, sprzedaży, negocjacjach, akcjach, nieruchomościach i świecie finansów, lecz jeśli twój schemat pieniędzy nie jest nastawiony na wielki sukces, nigdy nie dojdziesz do wielkich pieniędzy – a jeśli jakimś trafem zdobędziesz pieniądze, najprawdopodobniej je stracisz!
„Bogaty albo biedny” to właściwie dwie książki w jednej. Pierwsza część wyjaśnia, jak działa schemat pieniędzy. Z wykładu Ekera, którego cechuje rzadko spotykane połączenie błyskotliwej inteligencji z niezwykłym poczuciem humoru, dowiesz się, jaką zajmujesz pozycję w świecie finansów. Nauczysz się też, jak rozpoznać i skorygować swój schemat pieniędzy, żeby nie tylko zrobić majątek, ale żeby go utrzymać i stale powiększać.
W drugiej części poznasz siedemnaście „zestawów myśli” (każdy "zestaw" to osobny podrozdział - tytuły zamieszczam poniżej), które mówią o tym, w jaki sposób działają ludzie bogaci w odróżnieniu od większości ludzi biednych i średnio zamożnych. Każdy zestaw obejmuje opis praktycznych działań, które powinieneś podjąć, żeby zdecydowanie zwiększyć swoje dochody.


BOGACI
BIEDNI



1
Bogaci myślą: „Tworzę moje życie”
Biedni myślą: „Życie mi się przydarza”
2
Bogaci grają o pieniądze tak, aby wygrać.
Biedni grają o pieniądze tak, żeby nie przegrać.
3
Bogaci są zdeterminowani, żeby być bogaci.
Biedni chcą być bogaci.
4
Bogaci myślą na dużą skalę.
Biedni myślą na małą skalę.
5
Bogaci koncentrują się na szansach.
Biedni koncentrują się na przeszkodach.
6
Bogaci podziwiają innych bogatych.
Biedni nie cierpią bogatych.
7
Bogaci wiążą się z pozytywnie nastawionymi ludźmi, którzy odnoszą sukcesy.
Biedni wiążą się z negatywnie nastawionymi ludźmi, którzy nie odnoszą sukcesów.
8
Bogaci chętnie promują siebie i swoją wartość.
Biedni myślą negatywnie o promocji i sprzedaży.
9
Bogaci są więksi od swoich problemów.
Biednych przerastają problemy.
10
Bogaci nie mają problemów z przyjmowaniem.
Biedni mają problemy z przyjmowaniem.
11
Bogaci wolą wynagrodzenie za wyniki pracy.
Biedni wolą wynagrodzenie za czas pracy.
12
Bogaci myślą: „I to, i to”.
Biedni myślą: „Albo to, albo to”.
13
Bogaci koncentrują się na majątku netto.
Biedni koncentrują się na dochodzie z pracy.
14
Bogaci dobrze zarządzają swoimi pieniędzmi.
Biedni źle zarządzają swoimi pieniędzmi.
15
Bogaci dbają o to, żeby pieniądze ciężko na nich pracowały.
Biedni ciężko pracują na swoje pieniądze.
16
Bogaci działają pomimo lęku.
Biednych powstrzymuje lęk.
17
Bogaci ciągle się uczą i rozwijają.
Biedni uważają, że wiedzą już wszystko.
Celowo podkreśliłem przedostatni zestaw, ponieważ uważam go za "najlepszy z najlepszych"
Jeśli nie wiedzie ci się finansowo tak, jakbyś sobie życzył, to znaczy, że musisz zmienić swój schemat pieniędzy. Niestety, twój obecny schemat zostanie z tobą do końca życia, jeśli go nie zidentyfikujesz i nie skorygujesz – właśnie w tym pomoże ci ta niezwykła książka, która warta jest każdych pieniędzy, ponieważ to co ofiaruje warte jest znacznie więcej.

Zdaniem Ekera, sprawa jest prosta: jeśli będziesz myślał tak, jak myślą ludzie bogaci, i robił to, co oni robią, jest duża szansa, że staniesz się jednym z nich!
A oto kilka deklaracji, które znajdują się na koniec każdego podrozdziału:

Zamiast podsumowania proponuję kilka słów od Sokoła - człowieka, który przez 13 lat był oficjalnie bezdomny, ale jego postawa i sposób myślenia sprawiły, że osiągnął już sporo, mimo młodego wieku. Jest założycielem, pomysłodawcą, współwłaścicielem, brand managerem i członkiem zarządu (01.2006 - 10.2009), a obecnie przewodniczącym rady nadzorczej[3] spółki Prosto Sp. z o.o., w skład której wchodzi wytwórnia płytowa Prosto Label oraz firma odzieżowa Prosto Wear.
Posłuchajcie co ma do powiedzenia w temacie pieniędzy:

poniedziałek, 4 października 2010

SUK - część XII

Poniżej część dwunasta. W czwartym paragrafie znajdziesz stwierdzenie: „Po pierwsze, musisz mieć wiedzę o Twojej mocy; po drugie, odwagę by się ośmielić; po trzecie, wiarę by to zrobić”. Jeżeli koncentrujesz się na określonych myślach, jeżeli skierujesz na nie całą swoją uwagę, w każdym pojedynczym zdaniu znajdziesz ogrom znaczenia, przyciągniesz inne zharmonizowane z nimi myśli i wkrótce uchwycisz pełne znaczenie zasadniczej wiedzy, na której się koncentrujesz. Wiedza sama się nie zastosuje. Musimy to zrobić my jako osoby a zastosowanie polega na zapładnianiu myśli żywym celem. Czas i myślenie, które większość osób marnuje w bezcelowym wysiłku, mogłyby dokonać cudów, gdyby były właściwie skierowane z jakimś specjalnym celem na widoku. Żeby to zrobić jest konieczne, by scentrować swoją umysłową siłę na określonej myśli i utrzymywać to, z wyłączeniem wszystkich innych myśli. Jeżeli kiedykolwiek patrzyłeś przez obiektyw aparatu fotograficznego to wiesz, że kiedy ostrość nie była nastawiona to obraz był niewyraźny i prawdopodobnie rozmazany, ale kiedy nastawiona ostrość była właściwa to obraz był jasny i wyraźny. To ilustruje moc koncentracji. Jeśli nie możesz skoncentrować się na celu, który masz w widoku, będziesz miał tylko zamglony, niewyraźny i zamazany zarys Twojego ideału, a skutki będą zgodne z Twoim umysłowym obrazem.

CZĘŚĆ DWUNASTA
1. Nie ma takiego celu w życiu, który nie mógłby zostać osiągnięty najlepiej poprzez naukowe zrozumienie twórczej mocy myśli.
2. Ta moc myślenia dotyczy wszystkiego. Człowiek jest, ponieważ myśli. Moc myślenia człowieka jest nieskończona, w konsekwencji jego twórcza moc jest nieograniczona.
3. Wiemy, że myśl buduje dla nas rzecz, o której myślimy i w rzeczywistości przybliża nam tę rzecz. Jednak trudno jest nam wygnać lęk, niepokój albo zniechęcenie, wszystko to co też wynika z potężnych sił myśli i co nieustannie odsyła daleko rzeczy, których pragniemy i w konsekwencji często robimy jeden krok do przodu i dwa kroki wstecz.
4. Jedyną drogą by się nie cofać jest utrzymanie marszu naprzód. Wieczna czujność jest ceną sukcesu. Są trzy kroki i każdy jest absolutnie konieczny. Po pierwsze, musisz mieć wiedzę o Twojej mocy; po drugie, odwagę by się ośmielić; po trzecie, wiarę by to zrobić.
5. Dopiero z taką podstawą możesz zbudować idealny biznes, idealny dom, uzyskać idealnych przyjaciół i idealne środowisko. Nie jesteś ograniczony w zakresie materiałów albo kosztów. Myśl jest wszechmocna i posiada moc pobrania wszystkiego co jest potrzebne z Nieskończonego banku najważniejszych substancji. Dlatego nieskończone zasoby są w Twojej mocy.
6. Ale Twój ideał musi być ostry, wyraźny, określony; aby mieć jeden ideał dzisiaj, inny jutro i trzeci w następnym tygodniu to znaczy rozprzestrzeniać swoje siły i nie dokonać niczego; Twój efekt będzie bez znaczenia i będzie chaotycznym połączeniem różnego zmarnowanego materiału.
7. Niestety to jest rezultat, który wielu sobie zapewnia a przyczyna tego jest oczywista. Jeżeli rzeźbiarz rozpoczął z kawałkiem marmuru i dłutem, i zmieniał swój pomysł co piętnaście minut to jakiego skutku mógłby oczekiwać? A dlaczego powinieneś oczekiwać czegoś innego, gdy formujesz tę największą i najbardziej plastyczną ze wszystkich substancji, jedyną rzeczywistą substancję?
8. Skutek tego niezdecydowania oraz negatywne myślenie jest często powodem strat materialnego bogactwa. Załóżmy, że niezależność, która została uzyskana wieloma latami trudu i wysiłku nagle znika. Często odkrywamy, że pieniądze i dobra nie są wcale Niezależnością. Przeciwnie, jedyna niezależność to praktyczna, działająca wiedza o kreatywnej mocy myśli.
9. Ta praktyczna działająca metoda nie może przyjść do Ciebie zanim nie nauczysz się, że jedyna prawdziwa moc, którą możesz mieć jest moc dostosowania siebie do Boskich i niezmiennych zasad. Nie możesz zmienić Nieskończonego, ale możesz zrozumieć Naturalne prawa. Nagrodą za to zrozumienie jest świadoma realizacja Twoich możliwości do dostosowania Twojej zdolności myślenia z Uniwersalną Myślą, która jest Wszechobecna. Twoja zdolność do współpracy z tą Wszechmocą będzie wskazywała stopień sukcesu jaki możesz osiągnąć.
10. Moc myśli ma wiele zafałszowań, które są więcej czy mniej fascynujące, ale skutki są szkodliwe zamiast być pomocne.
11. Oczywiście, niepokój, lęk i wszystkie negatywne myśli doprowadzają do żniw swojego rodzaju. Ci, którzy utrzymują takie myśli muszą nieuchronnie zebrać żniwo z tego co sami posiali.
12. Mamy często do czynienia z poszukiwaczami Zjawisk (nadprzyrodzonych), którzy żerują na tak zwanych dowodach i demonstracji uzyskiwanych poprzez seanse materializacji. Otwierają na oścież ich umysłowe drzwi i moczą się w najbardziej toksycznych prądach, które można znaleźć w psychicznym świecie. Nie wydają się rozumieć, że jest to zdolność stawania się negatywnym, odbiorczym i biernym i w ten sposób wyzucia się ze wszystkich sił witalnych, które umożliwiają im formowanie wibrujących myśli.
13. Mamy też czcicieli Hinduizmu, którzy widzą w materializujących się zjawiskach, wykonywanych przez tak zwanych adeptów, źródło mocy, ale zapominają, albo zdają się nie rozumieć, że jak tylko wola jest wycofana to formy zanikają i wibracyjne siły z których są skomponowane też znikną.
14. Telepatia albo przekazywanie myśli na odległość, zwróciła na siebie znaczną uwagę, ale ponieważ wymaga ona biernego stanu umysłowego ze strony odbiorcy, praktyka taka jest szkodliwa. Myśl może zostać wysłana z zamiarem usłyszenia jej bądź widzenia, ale przyniesie to karę za odwrócenie zasady, którą stosujemy.
15. W wielu przypadkach hipnotyzm jest wręcz niebezpieczny tak dla tematu jak i dla operatora. Nikt znający prawa rządzące w umysłowym świecie nie pomyślałby o usiłowaniu zdominowania woli kogoś innego, bo przez taki czyn, stopniowo ale pewnie, uwolniłby siebie od własnej mocy
16. Wszystkie te wypaczenia mają swoich zwolenników a niektórych wręcz fascynują, ale nieskończenie większa fascynacja jest w prawdziwym zrozumieniu świata mocy Wewnątrz; mocy, która powiększa się wraz z jej z użyciem; jest trwała a nie znikająca. Jest nie tylko potężna jako agencja zaradcza znajdująca środki naprawcze dla przeszłych błędów czy skutków niewłaściwego myślenia, ale jako profilaktyczna agencja osłaniająca nas od wszystkich form niebezpieczeństw i na koniec jest faktyczną twórczą siłą, którą możemy tworzyć nowe warunki i nowe środowisko.
17. Prawo mówi, że myśl znajduje w korelacji z jej obiektem i przenosi do materialnego świata wymyśloną albo wywołaną w umysłowym świecie rzecz. Wtedy spostrzegamy absolutną konieczność, ponieważ każda myśl ma nieodłączny pierwiastek prawdy, żeby prawo wzrostu mogło przynieść Dobro w manifestacji. Tylko dla Dobra jako takiego może być przyznana każda ilość trwałej mocy.
18. Zasada, która daje myśli dynamiczną moc by korelować z jej obiektem i dlatego opanować każde niekorzystne ludzkie doświadczenie, jest prawem atrakcji, które jest innym imieniem miłości. To jest wieczna i podstawowa zasada, właściwa wszystkim rzeczom, w każdym systemie Filozofii, w każdej Religii i w każdej Nauce. Nie ma możliwości odchodzenia od prawa miłości. Jest to uczucie, które dodaje myśli witalności. Uczucie jest pragnieniem i pragnienie jest miłością. Myśl nasycona miłością staje się niezwyciężona.
19. Gdy moc myśli jest zrozumiana to odkryjemy jak ta prawda jest ważna. Uniwersalny Umysł jest nie tylko Inteligencją, ale jest substancją i ta substancja jest atrakcyjną siłą, która połączy elektrony przez prawo atrakcji, żeby utworzyły atomy; atomy z kolei są połączone przez to samo prawo i formują cząsteczki a cząsteczki przyjmują obiektywne formy. Odkrywamy więc, że prawo miłości jest twórczą siłą każdej manifestacji, nie tylko atomów, ale światów, Wszechświata, wszystkiego z którego wyobraźnia może utworzyć jakieś poczęcie.
20. To działanie tego wspaniałego prawa atrakcji spowodowało, że ludzie we wszystkich czasach wierzyli, że musi być jakiś osobisty byt, który odpowiadał na ich petycje i pragnienia, i manipulował wydarzeniami, żeby podporządkować je ich wymaganiom.
21. To połączenie Myśli i Miłości tworzy nieodpartą siłę nazywaną prawem atrakcji. Żadnemu prawu naturalnemu nie można się oprzeć, prawu Grawitacji, albo Elektryczności, albo jakiemuś innemu prawu, gdyż działają z matematyczną dokładnością. Nie ma żadnych odchyleń. To tylko kanał dystrybucji może być wadliwy. Jeżeli most spada to nie przypisujemy tego upadku jakiejś odmianie prawa grawitacji. Jeżeli światło nas zawiedzie to nie uważamy, że nie możemy polegać na prawie rządzącym elektrycznością, a jeżeli prawo atrakcji wydaje się być niedoskonale zademonstrowane przez niedoświadczoną albo niedoinformowaną osobę, nie będziemy wnioskować, że największe i najbardziej nieomylne prawo, na które cały system tworzenia liczy, zostało zawieszone. Powinniśmy raczej wnioskować, że wymagane jest lepsze zrozumienie tego prawa. Dla tego samego powodu, który sprawia, że poprawne rozwiązanie trudnego problemu w Matematyce nie jest zawsze łatwe do uzyskania.
22. Rzeczy są utworzone w umysłowym albo duchowym świecie zanim ukażą się w zewnętrznym czynie albo wydarzeniu. Przez prosty proces zarządzania dzisiaj naszymi siłami myśli, pomagamy tworzyć wydarzenia, które wejdą do naszego życia w przyszłości, a być może nawet jutro. Oparte na wiedzy pragnienie jest najpotężniejszym środkiem powodowania by zadziałało prawo atrakcji.
23. Człowiek jest tak stworzony, że musi najpierw utworzyć narzędzia, albo sprzęt przy pomocy których uzyska moc myślenia. Umysł nie może pojąć całkowicie nowego pomysłu dopóty dopóki korespondująca wibracyjna komórka mózgu nie została przygotowana by to otrzymać. To wyjaśnia, dlaczego to jest takie trudne by przyjąć albo docenić całkowicie nowy pomysł; nie mamy żadnej komórki mózgu zdolnej do jego przyjęcia; jesteśmy dlatego niedowierzający; nie wierzymy w to.
24. Jeżeli nie byłeś zaznajomiony z Wszechmocą prawa atrakcji i naukowej metody, przez którą to prawo może zostać włączone do działania; albo, jeżeli nie byłeś zaznajomiony z nieograniczonymi możliwościami, które otwiera dla tych, którzy są gotowi by skorzystać z zasobów które oferuje, zacznij teraz i utwórz konieczne komórki mózgu, które umożliwią Ci objąć te nieograniczone moce, które mogą być Twoje przez współpracę z Naturalnym Prawem. Uzyskuje się to przez koncentrację bądź wnikliwą uwagę.
25. Zamiar rządzi uwagą. Moc przychodzi poprzez odpoczynek. To w wyniku koncentracji głębokie myśli, mądra przemowa i wszystkie siły najwyższych możliwości są osiągane.
26. Poprzez Ciszę dostajesz się do kontaktu z Wszechmocną siłą podświadomego umysłu, od którego wszystka moc zależy.
27. Ten, który pragnie mądrości, mocy czy trwałego sukcesu jakiegoś rodzaju znajdzie to tylko Wewnątrz. Tylko ten, który nie myśli może uważać, że cisza jest bardzo prosta i łatwa do osiągnięcia, ale należy pamiętać, że tylko w absolutnej ciszy można wejść w kontakt z Boskością; można nauczyć się niezmiennego prawa i otworzyć dla siebie kanały, przez które uporczywa praktyka i koncentracja prowadzi do doskonałości.
28. W tym tygodniu idź do tego samego pokoju, siądź w tym samym krześle, przybierz tę samą pozycję jak poprzednio; odpręż się, odpłyń zarówno umysłowo jak i fizycznie; zawsze to rób; nigdy nie próbuj wykonywać mentalnej pracy, gdy jesteś spięty; stwierdź, że nie ma żadnych napiętych mięśni albo nerwów, że czujesz się całkowicie wygodnie. Teraz odczuj swoją jedność z wszechmocą; wejdź w kontakt z tą mocą, wejdź w głębokie i ważne zrozumienie, uznanie i realizację faktu, że Twoja zdolność myślenia jest Twoją zdolnością by działać na Uniwersalny Umysł i doprowadzić do zamanifestowania. Zrozum, że to wypełni jakiekolwiek wymaganie, że masz dokładnie tę samą potencjalną zdolność, którą jakakolwiek osoba kiedykolwiek miała albo będzie kiedykolwiek miała, ponieważ wszystko jest wyrażeniem albo manifestacją Jedynego, wszystko jest częściami całości, nie ma żadnej różnicy w rodzaju albo jakości, jedyna różnica to różnica w jakim stopniu.
Myśl nie może pojąć czegoś, co nie może zostać wyrażone. Ten, który pierwszy spowodował wyrażenie może być tylko osobą sugerującą, ale ten sprawiający ukaże się.
Wilson


Część 12. Pytania i odpowiedzi.
1. Jak może każda potrzeba w życiu być najlepiej dokonana? Poprzez naukowe zrozumienie duchowej natury myśli.
2. Które trzy kroki są absolutnie konieczne? Znajomość naszej mocy, odwaga by się ośmielić, wiara by to zrobić.
3. Jak praktyczna wiedza jest zapewniona? Przez zrozumienie Naturalnych praw.
4. Jaka jest nagroda za zrozumienie tych praw? Świadoma realizacja naszej zdolności przystosowywania siebie do Boskiej i niezmiennej zasady.
5. Co będzie wskazywało stopień sukcesu, który uzyskamy? Poziom na którym uświadomimy sobie, że nie możemy zmienić Nieskończonego, ale musimy z nim współpracować.
6. Co jest zasadą, która daje myśli jej dynamiczną moc? Prawo Atrakcji, które zależy od wibracji, która z kolei opiera się na prawie miłości. Myśl nasycona miłością staje się niezwyciężona.
7. Dlaczego nie możemy się oprzeć temu prawu? Ponieważ jest to Naturalne prawo. Wszystkim Naturalnym prawom nie można się oprzeć. One są niezmienne i działają z matematyczną dokładnością. Nie ma żadnych od tego odchyleń albo odmian.
8. Dlaczego w takim razie wydaje się być trudnym, by znaleźć rozwiązanie naszych problemów w życiu? Dla tego samego powodu, że jest czasami trudne by znaleźć poprawne rozwiązanie trudnego matematycznego problemu. Operator jest niedoinformowany albo niedoświadczony.
9. Dlaczego jest niemożliwe dla umysłu by pojąć całkowicie nowy pomysł? Nie mamy żadnej odpowiedniej wibracyjnej komórki mózgu zdolnej do otrzymywania tego pomysłu.
10. Jak mądrość jest zapewniona? Przez koncentrację. To się rozwija; przychodzi od Wewnątrz

środa, 29 września 2010

Twoja postawa jest Twoim oknem na świat


Pomyśl o swojej postawie jak o mentalnym filtrze, poprzez który doświadczasz świat. Niektórzy ludzie widzą świat przez filtr optymizmu (przysłowiowa szklanka w połowie pełna), podczas gdy inni widzą je przez filtr pesymizmu (szklanka w połowie pusta).
Pozwól, że podam ci kilka przykładów, aby wyjaśnić różnicę pomiędzy nastawieniem pozytywnym a negatywnym.
Osoba z negatywnym nastawianiem myśli: "NIE MOGĘ".
Osoba z pozytywnym nastawieniem myśli: "MOGĘ".
Osoba z negatywnym nastawieniem skupia się na problemach.
Osoba z pozytywnym nastawieniem koncentruje się na rozwiązaniach.
Osoba z negatywnym nastawianiem zauważa w innych wady.
Osoba z pozytywnym nastawianiem szuka dobrych rzeczy w innych ludziach.
Osoba z negatywnym nastawianiem skupia się na brakach.
Osoba z pozytywnym nastawianiem jest wdzięczna za wszelkie dobrodziejstwa.
Osoba z negatywnym nastawianiem widzi ograniczenia.
Osoba z pozytywnym nastawianiem widzi możliwości.

Mogę mnożyć przykłady, jestem jednak pewien, że wiesz o co mi chodzi. Kiedy mówię do moich słuchaczy o nastawieniu, lubię posługiwać się obrazami. To pomaga ludziom zrozumieć i zapamiętać, co powiedziałem. Pozwól mi zatem roztoczyć ten obraz przed tobą: Twoja postawa jest Twoim oknem na świat.

Każdy zaczyna życie z czystym mentalnym oknem
Pozwól, że poświęcę kilka chwil na omówienie dlaczego twoja postawa jest twoim oknem na świat. Wszyscy zaczynamy nasze życie z pozytywnym nastawieniem - lub inaczej z czystym umysłem. Popatrz na dzieci. Ciągle śmieją się i chichoczą. Z natury mają pogodne usposobienie. Uwielbiają odkrywać i zgłębiać nowe rzeczy.

Popatrz na przykład na postawę dziecka, które uczy się chodzić. Co robi kiedy się potknie i upadnie? Powiem ci czego nie robi. Nie marszczy brwi i nie wini dywanu. Nie wytyka swojej matce lub ojcu, że ci dali mu nędzne instrukcje. Nie poddaje się. O, nie. Uśmiecha się, podnosi się po raz wtóry i podejmuje kolejną próbę. I kolejną. Postępuje tak całymi tygodniami z pozytywnym nastawieniem do czasu aż nie zrobi tego dobrze! Jego okno jest perfekcyjnie czyste, a ono samo czuje, że może podbić cały świat.

Lecz, jak wiesz, przychodzi taki moment kiedy życie zaczyna rzucać brudnymi rzeczami w nasze okna. I wtedy:

Nasze okna zostają obryzgane krytycyzmem rodziców i nauczycieli.
Nasze okna zostają zamazane kpinami rówieśników.
Nasze okna zostają umazane odrzuceniem.
Nasze okna zostają pobrudzone przez rozczarowania.
Nasze okna zostają przysłonięte zwątpieniem.

Problemem jest to, że ten brud narasta i zbyt wielu ludzi nie robi z tym nic. Idą dalej przez życie z brudnym oknem. Tracą swój entuzjazm. Stają się sfrustrowani i popadają w przygnębienie. I wielu ludzi, co jest tragiczne, zatraca swoje marzenia. Wszystko to ponieważ nie udało im się wyczyścić swojego mentalnego okna.

To była ta droga, którą staczałem się w dół. Miałem brudne okno kiedy byłem adwokatem. I im dłużej pozostawałem na tym polu, tym brudniejsze stawało się moje okno. Nie widziałem żadnych możliwości. Jak mógłbym? Moje okno było obryzgane błotem negatywnych myśli.
Umyj swoje okno

I wtedy, dzięki Bogu, dowiedziałem się, że wszystko co muszę zrobić to wyczyścić moje okno! Musiałem poprawić moje nastawienie tak, by móc widzieć ponownie czysty świat. Po tym jak usunąłem brud z mojego okna, otworzył się przede mną całkiem nowy świat. Frustracja i przygnębienie minęły. Miałem więcej pewności siebie. Pierwszy raz od wielu lat byłem w stanie zobaczyć cudowne możliwości, które życie mi oferowało. (...)

Czy wiesz co mam na myśli, mówiąc, że postawa jest twoim oknem na świat? Czy rozumiesz jak twoje nastawienie wpływa na sposób widzenia wszystkich rzeczy w twoim życiu? Co ważniejsze, czy zaczynasz dostrzegać te miejsca gdzie twoje okno wymaga wyczyszczenia?

To ty kontrolujesz swoją postawę

Twoim zadaniem jest utrzymywać swoje okno w czystości. Pewnie, że mogę dać ci małą zachętę. Inni ludzie także mogą dać ci wsparcie. Ale ostatecznie, nikt nie może zrobić tego za ciebie.

Widzisz, zawsze masz wybór. Możesz pozostawić brud na swoim oknie i patrzeć na życie przez zamazaną szybę. Ale musisz się liczyć z konsekwencjami, które nie są zbyt miłe. Będziesz szedł przez życie przygnębiony i sfrustrowany. Będziesz nieszczęśliwy. Osiągniesz jedynie ułamek tego, co mógłbyś osiągnąć.

Jest lepszy sposób. Kiedy zdecydujesz się na wyciągnięcie wycieraczek i wyczyszczenie okna, życie będzie pogodniejsze i jaśniejsze. Będziesz zdrowszy i szczęśliwszy. Będziesz stawiał sobie ambitne cele... i zaczniesz je osiągać. Twoje marzenia znów odżyją!

fragment książki Jeffa Kellera "Attitude is Everything", tłumaczenie Teresa Nowicka

niedziela, 26 września 2010

Jak się masz?


Odpowiedź na pytanie "Jak się masz?" wygląda na mało istotną rzecz. Jednak musimy odpowiadać na to pytanie co najmniej 10 razy dziennie – a być może nawet 50. A więc nie jest to wcale tak mała rzecz jakby się wydawało. Stanowi ono znaczącą część naszych codziennych rozmów.
Kiedy ktoś pyta cię "Jak się masz?" co odpowiadasz? Twoja odpowiedź to z reguły nie więcej niż kilka słów. A mimo to ta krótka odpowiedź wiele o tobie mówi – i o twoim nastawieniu. W rzeczywistości, twoja reakcja może dosłownie kształtować twoją postawę.
Zaobserwowałem, że odpowiedzi na "Jak się masz?" mogą być zakwalifikowane do trzech kategorii: negatywne, mierne i pozytywne. Przeanalizujmy zatem te trzy kategorie i niektóre pospolite reakcje w każdej z nich.
Odpowiedzi negatywne
Negatywna odpowiedź na "Jak się masz?" zawiera określenia takie jak:
"Podle."
"Okropnie."
"Jestem zmęczony."
"To nie mój dzień."
"Dzięki Bogu, że już piątek."
"Nawet nie pytaj."
Kiedy ktoś odpowiada "Nawet nie pytaj", wiem że jestem w opałach. Osoba ta zamierza przytłoczyć mnie mnóstwem narzekań i przede wszystkim sprawia, że żałuję swojego zapytania.
Naprawdę współczuję tym, którzy mają podejście do życia w stylu "Dzieki Bogu już piątek". Pomyśl, co właściwie mówią: "Poniedziałek, wtorek, środa i czwartek to te parszywe dni tygodnia". Dla tych ludzi cztery piąte z ich całego tygodnia pracy jest okropne! Piątek jest "znośny" tylko dlatego, że wiedzą, iż będą mieli następne dwa dni wolne! Czy to jest sposób na przeżycie twojego życia? Czy zaczynasz dostrzegać jak te negatywne określenia mogą zatruwać twoją postawę… i sprawiać, że inni odwracają się od ciebie?
Odpowiedzi mierne
Odpowiedzi w tej grupie odbiegają już od poprzedniej negatywnej grupy – ale ciągle wymagają poprawy. Oto niektóre z nich:
"Okay."
"w porządku."
"Nieźle."
"Mogło być gorzej."
"Tak sobie."
"Jakoś leci.
"Może być."
Czy naprawdę chciałbyś spędzać czas z kimś kto myśli, że życie jest "niezłe"? Czy z taką osobą chciałbyś robić interesy? Używając podobnych słów, jednocześnie pomniejszamy naszą energię. Czy możesz sobie wyobrazić kogoś wypowiadającego słowa "Mogło być gorzej" z wyprostowaną postawą… i z wielkim entuzjazmem w głosie? Oczywiście nie. Tacy ludzie brzmią jakby nie spali od dwóch dni.
Nie można tego nijak obejść, trzeba sie z tym zmierzyć. Ludzie, którzy używają miernych słów wywołują w sobie mierne nastawienie … i osiągają mierne rezultaty. Wiem, że ty tego nie chcesz!
Odpowiedzi pozytywne
Pozytywne podejście reprezentują ci entuzjastyczni ludzie, którzy mówią:
"Wspaniale."
"Fantastycznie."
"Świetnie."
"Doskonale."
"Super."
"Czuję się jakbym miał świat u stóp."
"Nie mogło być lepiej."
Ci, którzy używają pozytywnych słów, tryskają energią i sprawiają, że czujesz się lepiej tylko dlatego, że jesteś w ich pobliżu. Bądź szczery. Jak sie czujesz kiedy czytasz listę tych pozytywnych sformułowań? Nie wiem jak ty, ale ja jestem pełen energii i ekscytacji kiedy ją czytam. To są właśnie ci ludzie, z którymi chętniej się spotkam. Jest bardziej prawdopodobne, że to właśnie z tymi ludźmi zacznę prowadzic interesy.
Czemu nie wrócić i nie przeczytać jeszcze raz negatywnej i miernej listy. Przeczytaj je na głos. Jak sprawiają, że się czujesz? Na pewno kiepsko!
Widzisz, jeśli mam wybór, wolę być wśród ludzi, którzy są pozytywni i pełni życia… w przeciwieństwie do tych, którzy są negatywni i apatyczni. To jak w starym powiedzeniu, że każdy rozjaśnia pokój… – niektórzy kiedy wchodzą do niego… inni kiedy z niego wychodzą! Ty pragniesz być tym, który rozświetla pokój kiedy wchodzisz do niego!
Jeśli chodzi o mnie, kiedy ktoś pyta "Jak się masz?" zazwyczaj odpowiadam "Wspaniale!". To rzutuje pozytywnym nastawieniem na tę drugą osobę, a im więcej pozytywnych słów wypowiadam, tym wspanialej się czuję!
Przyłącz się do pozytywnej grupy
Cóż, miałeś szansę zrewidować niektóre typowe reakcje w każdej kategorii – negatywnej, miernej i pozytywnej. Które z tych zwrotów używasz najczęściej? Jakich odpowiedzi zwykli używać twoi przyjaciele i rodzina?
Jeśli znalazłeś się w negatywnej lub miernej grupie, sugeruję ci natychmiast rozważyć zmianę swoich reakcji i wkroczyć w pozytywne szeregi. Oto dlaczego. Kiedy ktoś zapyta "Jak się masz?", a ty odpowiadasz: "Okropnie" lub "Nieźle", wpływa to niekorzystnie na twoją psychikę. Twoje ramiona stają się przygarbione, głowa ociężała, przyjmujesz przygnębiającą postawę.
Co z twoimi emocjami? Czy stwierdzenie, że czujesz sie podle, poprawia twój nastrój? Oczywiście, że nie. Czujesz się jeszcze bardziej zdołowany, ponieważ negatywne słowa i myśli generują negatywne uczucia, a te z kolei przynoszą negatywne rezultaty.
Zależy tylko od ciebie czy z tym zerwiesz. Nawet jeśli okoliczności w twoim życiu sprawiają, że czujesz się podle – być może obiecująca umowa biznesowa nie doszła do skutku lub twoje dziecko otrzymało słabe świadectwo na zakończenie szkoły – twoja przygnębiająca postawa nie polepszy sytuacji. Co gorsza, mierna lub negatywna reakcja może sprawić, że ludzie zaczną się od ciebie odwracać; będą cię unikać byle tylko nie słyszeć twojego pesymizmu.
Wyrób w sobie nowy nawyk
Jeśli te wszyskie negatywne konsekwencje płyną z twoich słów, dlaczego nadal je powtarzasz? Najprawdopodobniej jest tak ponieważ nie uznałeś jeszcze, że masz w tej sprawie wybór. Zamiast tego kierujesz się nawykiem, którego nabrałeś wiele lat temu… a który dłużej ci już nie służy.
Na koniec, twoje własne słowa są samospełniającą się przepowiednią – jeśli mówisz "Wszystko jest okropne", twój umysł przyciąga ludzi i okoliczności, które powodują, że to stwierdzenie staje się prawdą. Jeśli, z drugiej strony, wielokrotnie stwierdzasz, że twoje życie jest Wspaniałe! twój umysł zacznie posuwać cię w pozytywnym kierunku.
Rozważ na przykład co stanie się kiedy odpowiesz, że czujesz się Doskonale! lub Wspaniale! Kiedy wypowiadasz te słowa, twoje ciało zaczyna współgrać z twoim optymistycznym językiem. Twoja postura staje się bardziej wyprostowana. Swoją energią i witalnością przyciągasz innych ludzi. Twoje interesy i osobiste relacje poprawiają się. Czy wszystkie twoje życiowe problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Nie, ale właśnie wprawiłeś w ruch bardzo ważne prawo: Dostajemy w życiu to, czego oczekujemy.

fragment książki "Attitude is Everything" Jeffa Kellera, tłumaczenie Teresa Nowicka

http://www.uczsiewanglii.co.uk
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 15 sierpnia 2010

Wytrwałość popłaca

W rozmowach z ludźmi często słyszę: „Próbowałem już tysięcy sposobów i żaden nie wypalił." Zastanów się tylko! Z pewnością nie próbowali nawet sto razy, pewnie nawet i nie dziesięć. Większość z nich podjęła zaledwie kilka prób zmiany swojej sytuacji i kiedy te się nie powiodły, przestali robić w ogóle cokolwiek. Dam ci przykład. Czy kiedykolwiek słyszałeś o pułkowniku Sandersie? Z pewnością (Harland Sanders - założyciel KFC).

W jaki sposób pułkownik Sanders odniósł swój wielki sukces? Czy urodził się bogaty? Czy miał bogatą rodzinę? Czy studiował na najlepszych uniwersytetach, jak Harvard? A może pracował na swój sukces od wczesnych lat młodości?

Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi: nie. Pułkownik Sanders zaczął realizować swoje marzenia dopiero w wieku sześćdziesięciu pięciu lat! Co skłoniło go do działania? Był bez grosza i nie miał nikogo, kto mógłby mu pomóc. Otrzymał pierwszy czek emerytalny na kwotę stu pięciu dolarów i zawrzał z wściekłości. Jednak zamiast narzekać na społeczeństwo albo wypisywać nieuprzejme listy do Kongresu Stanów Zjednoczonych, zadał sobie pytania: „Co mającego wartość dla innych ludzi mogę robić? Co mogę im dać?" Zaczął się nad tym zastanawiać. Pierwsza odpowiedź na te pytania brzmiała: „Mam przepis na kurczaka, który smakuje wszystkim znajomym. Może więc mógłbym zarobić trochę pieniędzy, sprzedając ten przepis restauracjom?" Wtedy natychmiast przyszła kolejna myśl: „Nie, to śmieszne. Pieniądze ze sprzedaży mojego przepisu nie wystarczą nawet na zapłacenie czynszu za mieszkanie. Gdybym więc nie tylko sprzedał mój przepis, ale też pokazał, jak przygotować potrawę? A jeśli kurczak okaże się tak
smaczny, że restauracja się rozwinie? Jeśli właściciele zdobędą w ten sposób więcej klientów, to pomnożą zyski i być może dadzą mi jakiś godziwy procent od tych dodatkowych zysków?"

Wielu ludzi wpada na wspaniałe pomysły. Jednak pułkownik Sanders potrafił nie tylko wymyślać wspaniałe plany, ale też i wprowadzać je w życie. Zaczął więc chodzić od restauracji do restauracji i każdemu właścicielowi mówił:

Mam wspaniały przepis na kurczaka i sądzę, że jeśli go wykorzystasz, zwiększysz zyski firmy. Za mój przepis chcę procent od tych zysków.

Wielu właścicieli restauracji śmiało mu się w twarz: „Wynoś się stąd, starcze, zanim się zdenerwuję! Ale zanim wyjdziesz, powiedz mi, po co nosisz ten głupi biały garnitur." Czy pułkownik Sanders się załamał? Nie! Posiadł bowiem pierwszy klucz do sukcesu, który ja nazywam siłą osobowości: Siła osobowości oznacza konsekwencję podejmowanych działań: ilekroć coś robisz, uczysz się czegoś nowego i znajdujesz sposoby, by następnym razem zrobić to lepiej.
Pułkownik Sanders z pewnością wykorzystał siłę osobowości! Zamiast załamywać się negatywnym wynikiem rozmowy z poprzednim restauratorem, zastanawiał się, jak bardziej skutecznie przekazać swój pomysł kolejnemu. I jak sądzisz, ile razy usłyszał „nie", zanim wreszcie padła pożądana odpowiedź? Otóż odmówiono mu tysiąc dziewięć razy, zanim usłyszał „tak".
Przez dwa lata podróżował po całych Stanach Zjednoczonych, często sypiając na tylnym siedzeniu swojego zdezelowanego samochodu. Jednak każdego ranka budził się z coraz większą chęcią podzielenia się swoim pomysłem z kolejnym właścicielem restauracji. Często jego jedynym pożywieniem były próbki kurczaka, które przygotowywał przed każdym kolejnym spotkaniem. Ilu ludzi potrafiłoby tak jak on znosić bez mrugnięcia okiem dwa lata odmów, ilu potrafiłoby nie załamać się po usłyszeniu tysiąca dziewięciu „nie"? Niewielu, ale pułkownik Sanders był jednym z nich.

Jestem przekonany, że większość z nas nie podjęłaby nawet dwudziestej pierwszej próby, nie mówiąc już o setnej czy tysiącznej. A przecież czasem trzeba próbować właśnie tak wiele razy, aby
odnieść sukces.



P.S. To tylko część doskonałej książki pt. Listy od Przyjaciela, autorstwa Anthonego Robbinsa

środa, 28 lipca 2010

Technika końca filmu


Właściwie powyższe hasło powinno brzmieć tak:
"Pomyśl ile jest rzeczy, które pragniesz zrobić/mieć, ale się boisz"

Pomówmy dziś o prawie emocji.
Prawo emocji w programowaniu umysłu brzmi wszystko co robisz czy mówisz jest w 100% emocjonalne, nie jesteś w 90% emocjonalny a w 10% logiczny. 100% to emocje. Mówimy że decydujesz emocjonalnie i instynktownie, a następnie logicznie uzasadniasz, ale wszystko co robisz określone jest przez emocje i tu bardzo ważna rzecz silniejsza emocja dominuje nad słabszą emocją. Przyczyną sukcesu i porażki jest w życiu to że ludzie sukcesu wiążą z sukcesem znacznie większe emocje pokonując wszystkie słabsze które ich powstrzymują, u pozostałych najsilniejsze emocje to lęk przed porażką i odrzuceniem które wypierają słabsze emocje związane z dążeniem do bycia kimś innym.

Główne emocje w życiu to lęk i pragnienie
(stąd hasło na początku posta).
Są to skrajne punkty całego widma emocji. Istnieją rzeczy których się boisz i cię paraliżują i takie które pragniesz, które motywują cię do działania. O Twoim zachowaniu decyduje to które jest silniejsze. Jeśli lęki silniejsze są od pragnień wygrywają. Jeśli silniejsze są pragnienia zdominują twoje lęki i określą to co będziesz robić myśleć i czuć.
A teraz metoda:
Wypełnij swoje pragnienia stosując prawo koncentracji myśl o pragnieniach i spraw że lęki umrą z głodu. Jeśli nie myślisz o rzeczach których się boisz bo jesteś zajętym myśleniem o pragnieniach - lęki umierają z powodu braku uwagi, rośnie to o czym myślisz. Możesz zacząć od małego pragnienia i cały czas o nim myśleć analizować je i pracować nad nim, możesz rozpalić je jak ogień a wszelkie lęki znikną; JEST TO WSPANIAŁE myśl więc o nagrodach i przyjemnościach związanych z sukcesem, a DARUJ SOBIE MYŚLENIE O BÓLU PORAŻKI. Im więcej myślisz o przyjemnościach sukcesu tym więcej masz motywacji i pozytywnej postawy. Im bardziej przytłoczysz myśli i uczucia związane z porażką lub bólem tym mniejsze będą szanse że ci się nie powiedzie

Co mówią ludzie sukcesu?
Mówią: "To jest świetne, będzie wspaniale kiedy się uda", pozostali mówią: "Co jeśli się nie uda?".
TY JESTEŚ OSOBĄ KTÓRA CIESZY SIĘ TYM CO BĘDZIE KIEDY SIĘ UDA
.

Teraz przytoczę bardzo ważne prawo psychiki nazywa się prawem odwracalności. Mówi ono że subiektywny stan to jak się czujesz wytwarza stan obiektywny to co dzieje się wokół.

Przy prawie wiary mówiliśmy, że to w co silnie wierzysz staje się rzeczywistością, dlatego, że zawsze myślisz w sposób z tym zgodnym prawdą jest zatem prawo odwrotne jeśli utworzysz na zewnątrz stan obiektywny wytworzy on w tobie pewne uczucie jeśli czujesz się dobrze jesteś szczęśliwy skupiony zachowujesz się w odpowiedni sposób i pojawiają się właściwe rezultaty. Jeśli jednak zaczniesz od takiej pozytywnej i entuzjastycznej postawy jeśli będziesz udawał taką postawę możesz działać w taki sposób, aby uczucia te pojawiły się, działania powodują pojawienie się tych uczuć. Jeśli zachowujesz się w pewien sposób, tworzysz uczucia zgodne z tymi działaniami a te znajdują się pod Twoją kontrolą, możesz więc zamienić czyny
na uczucia znacznie szybciej niż uczucia w działania.

A oto obiecana jedna z najskuteczniejszych technik programowania umysłu:

Technika końca filmu


Wyobraź sobie że idziesz do kina i przychodzisz przed końcem poprzedniego seansu.
Zamiast czekać w sali wchodzisz na widownie i siedzisz tak przez ostatnie 10 minut filmu. Następnie wracasz do sali kiedy widzowie wychodzą po czym rozpoczynasz swój seans.
Zwróć teraz uwagę co się dzieje w twoim umyśle - znasz już koniec filmu, widziałeś jak bohater wygrał, a czarny charakter dostał po nosie. Wszystko się skończyło. Kiedy teraz oglądasz film od początku jesteś zupełnie odprężony, ponieważ wiesz jak się skończy, cieszysz się każdą minutą, bo nie targają Tobą emocje.
Stosowanie tej techniki jest bardzo proste wyobrażasz sobie idealne zakończenie Twojego przedsięwzięcia, siebie samego - bardzo pewnego, skupionego, optymistycznego, szczęśliwego, zdrowego, człowieka sukcesu żyjącego we wspaniałym związku, tak jak by było to już faktem, a potem patrzysz na życie bez stresu wiedząc że przy końcu filmu wszystko będzie tak jak chciałeś. Im jesteś spokojniejszy, bardziej pewny siebie, pozytywny, zrelaksowany, tym szybciej to się stanie TYM SZYBCIEJ PRZEPROGRAMUJESZ SWÓJ UMYSŁ.



PS. To tylko część nagrania pt. Programowanie umysłu na sukces, autorstwa Briana Tracy. POLECAM!!!