czwartek, 24 stycznia 2013

Aerobiczna 6 Weidera - wskazówki dietetyka


Zgodnie z zapowiedzią, poniżej zamieszczam kilka podstawowych, ale niezwykle cennych uwag specjalisty:

Aerobiczna Szóstka Weidera (A6W) to ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha. Warto w tym miejscu jeszcze dodać kilka słów odnośnie żywienia oraz treningu aerobowego, które to pozwolą nam na pozbycie się nadmiaru tłuszczu z brzucha (i nie tylko). A tym samym na odsłonięcie mięśni i uwidocznienie pełnych efektów A6W. Oczywiście dieta wymaga indywidualnego podejścia do danej osoby ponieważ każdy z nas jest inny i ma zupełnie inny organizm. Jednak postaram się wymienić kilka ważnych zasad, które pomogą Ci odnieść sukces. A mianowicie :

Jedz śniadanie
.
Jeśli nie jesz śniadania, będziesz mieć problemy z utrzymaniem swojej wagi, kontrolą apetytu i kiepskim samopoczuciem. Niedożywiony rankiem organizm o wiele gorzej funkcjonuje w ciągu dnia, a skutki tego odczujesz wieczorem. Bowiem wtedy Twój organizm z nawiązką upomni się o swoją zaległą energię.


Pamiętaj, że śniadanie musi być zjedzone zawsze do godziny od momentu przebudzenia się
.
Po kilku godzinach nocnej głodówki, rano organizm wykazuję największe zapotrzebowanie na składniki energetyczne i odżywcze. Poziom cukru we krwi jest wtedy najniższy. Stąd śniadanie powinno być możliwie najszybciej zjedzone. W przeciwnym razie spowolnisz metabolizm, a Twoje komórki tłuszczowe będą miały ogromne powody do radości.


Spożywaj kilka mniejszych posiłków o w miarę stałych porach.

Pamiętaj, że lepiej jest przykładowo zjeść 5 mniejszych posiłków niż 3 obfite. Twój metabolizm pracuję wtedy szybciej i wydajniej. Jeśli Twój organizm „zakoduje” sobie, że codziennie o określonych porach dostanie odpowiednią dawkę energii, nie będzie zmuszony do „oszczędzania” i odkładania jej w postaci tkanki tłuszczowej.

Przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być dłuższe niż  2,5 – 3 godziny.

Jeśli przerwy są dłuższe i wynoszą ponad 3 godziny to doprowadzasz w tym momencie do  przegłodzenia. Twój metabolizm spowalnia, organizm zaczyna gromadzić tłuszcz i niszczyć
drogocenną masę beztłuszczową.


Wprowadź do swojej diety Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT)
.
Są to tłoczone na zimno oleje (lniany, rzepakowy, kukurydziany, oliwa z oliwek), nasiona (lnu, słonecznika, dyni, sezamu, rzepaku, siemię lniane), orzechy włoskie oraz ryby morskie (łosoś, dorsz, sardynki, małe makrele) ze względu na dużą zawartość zdrowych kwasów tłuszczowych należących do grupy Omega 3 i Omega 6.


Ogranicz spożycie alkoholu.

Alkohol wyjaławia nasz organizm z wielu cennych składników mineralnych prowadząc w ten sposób do powolnego wyniszczania organizmu (zwłaszcza wątroby i trzustki). Sam alkohol ma niewielki wpływ na przyrost wagi. Jednak podczas jego spożycia lub w niewielkim odstępie po nim często sięgamy po wysokokaloryczne słone i tłuste jedzenie i to właśnie ono wpływa na wzrost wagi. Alkohol jest trucizną dla organizmu. Dlatego w stanie nagłego zatrucia organizm mobilizuję wszystkie mechanizmy  obronne w celu jego jak najszybszego wyeliminowania. Nie będzie miał więc ani czasu, ani chęci aby zajmować się rozkładem tego jedzenia. Tak więc spożywane przez nas w tym czasie pokarmy z pewnością zasilą pokłady tkanki tłuszczowej.

Ostatni posiłek zjedz nie później niż 3 godz. przed snem.

Twój organizm wieczorem przygotowuje się do snu, metabolizm działa wolniej. Dlatego musisz zwracać uwagę na to co jesz, kiedy i w jakich ilościach. Nie można też doprowadzać do efektu przegłodzenia przed snem. A więc odstęp czasowy pomiędzy kolacją a godziną zaśnięcia nie może być zbyt duży. Bowiem wtedy istnieje duże ryzyko, że będziesz odczuwać głód i sięgniesz po produkty, które w Twoim jadłospisie nie powinny się znaleźć. Pamiętaj też , że objadając się przed snem organizm będzie zmuszony odkładać ten nadmiar energii w postaci tłuszczu.

Trening aerobowy.
Aby osiągnąć zamierzony cel, dieta musi być umiejętnie połączona z wysiłkiem fizycznym. Wszystko po to, aby głównym źródłem energii dla Twojego organizmu był zalegający pod skórą tłuszcz. Dla skutecznego spalenia tkanki tłuszczowej potrzebujesz minimum 4 treningów w tygodniu. Pamiętaj, że bardzo ważna jest systematyczność, bo tylko wtedy osiągniesz zamierzony cel. Może to być np. rowerek, bieżnia, bieg, szybkie marsze, basen itp. Ważne żeby przerwy pomiędzy wysiłkami aerobowymi nie były dłuższe niż 2 dni.

Jarosław Chodorowski, dietetyk i trener osobisty.


Kilka słów ode mnie:
Powtórzmy jeszcze raz:

"Dieta wymaga indywidualnego podejścia do danej osoby ponieważ każdy z nas jest inny i ma zupełnie inny organizm",

dlatego poniżej zamieszczam dane kontaktowe Jarka

Jarosław Chodorowski
kom. 722 099 754
e-mail: jaroslaw.chodorowski (małpa) gmail (kropka) com

Jarek jest obecnie w trakcie tworzenia dużego projektu internetowego o zdrowiu, żywieniu, treningach, psychologii, ale oprócz tego prowadzi konsultacje i może pomóc i Tobie.


PS. Pamiętaj, że do sukcesu nie ma drogi na skróty!
Przypomnij sobie treść posta W życiu nie ma nic za darmo
Często powtarzam, że w życiu wszystko jest możliwe. Ale musisz być świadoma / świadomy tego, że teksty w stylu "Angielski w 3 tygodnie" albo "Płaski brzuch w miesiąc" to w dużej mierze hasła reklamowe żerujące na naiwnych.



Na szczęście są też ludzie, którzy nie uznają kompromisów:
Ta kobieta schudła, kiedy przestała obwiniać geny, za swoją nadwagę



Mega motywator:

czwartek, 17 stycznia 2013

Aerobiczna Szóstka Weidera (A6W)

A zatem jest - długo wyczekiwany post!

Dlaczego taki temat?
Jeśli przeprowadzisz sondę w której zapytasz ludzi jakie są ich cele / marzenia, to statystycznie co 5 ankietowany odpowie, że chciałby schudnąć.
Takie wnioski nasuwają się po przejrzeniu ponad 250 000 odpowiedzi, więc uważam wyniki za miarodajne.

Niektórzy twierdzą, że życie jest po to, aby realizować cele / spełniać marzenia.
Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom sporej ilości osób, postanowiłem podjąć wyzwanie pod tytułem Aerobiczna Szóstka Weidera.

Oto krótki film w ramach wprowadzenia


Kilka cennych wskazówek:
  • Jeśli ćwiczymy na szorstkim dywanie lub twardych panelach podłogowych warto położyć sobie jakiś koc, karimatę lub choćby prześcieradło. Zapobiegnie to obtarciom skóry i bólom kręgosłupa. Oczywiście podłoże nie może być też zbyt miękkie.
  • Plan został przewidziany na 42 dni, lecz pamiętajcie o zdrowym rozsądku. Został on napisany
    tylko po to, aby nadać ogólną orientację programu. Możemy ćwiczyć 6 dni w tygodniu, wtedy
    program przedłuży się do 7 tygodni ale efekty będą takie same lub chociaż bardzo zbliżone. Tak samo jeśli ćwiczenia wykonujemy wg planu i nie czujemy się na siłach w jakiś dzień, nie wahajmy zrobić sobie dnia (nie dłużej) przerwy. Każdy mięśnień wymaga regeneracji. Nie inaczej jest z mięśniami brzucha.
  • Serie należy wykonywać jedna po drugiej, nie rozkładać ich np. na trzy pory dnia. Pomiędzy seriami wskazane jest ok. 40 sekund odpoczynku. Więcej czasu nie potrzeba, ponieważ mięśnie brzucha są jednymi z najwytrzymalszych mięśni.
  • Nie ma znaczenia o jakiej porze dnia ćwiczymy. Pamiętać należy jedynie o tym, aby przynajmniej pół godziny przed ćwiczeniami nie spożywać posiłków.

    A oto moje efekty:
    "przed"


    "po"

    Musicie w tym miejscu o czymś wiedzieć:

    • Z różnych względów, ale faktem jest, że nie udało mi się ukończyć pełnego cyklu 42 dni za pierwszym razem. Zatrzymałem się na 30 dniu. Za to w ramach rewanżu przy drugim podejściu doszedłem do 30 powtórzeń danego ćwiczenia w serii. Pot i łzy leją się strumieniami przy pierwszej próbie, ale PAMIĘTAJ: NIGDY, PRZENIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ, bo zawsze jest za wcześnie, żeby to zrobić. Poza tym to, że ukończyłem "6" jest zasługą zastosowania tego o czym piszemy od 4 lat na tym blogu. Twoje nastawienie jest kluczem do sukcesu!
      SUKCES = SYSTEMATYCZNOŚĆ x SYSTEM.
      System już masz. Reszta należy do Ciebie.
    • Moje wyniki są efektem 3 krotnego ukończenia 6 Weidera, więc nie nastawiaj się, że już po 6 tygodniach będą wyniki, jak z reklamy Dolce & Gabbana :)


    PS. Uważam, że ćwiczenia bez diety i dieta beż ćwiczeń są pozbawione sensu. W takim stopniu jak studnia bez wody, czy komputer bez dostępu do internetu. Dlatego postaram się namówić mojego serdecznego Przyjaciela Jarka, który na co dzień zajmuje się dietetyką o parę rad i wskazówek pod kątem diety dla osób robiących "6".
    Ja osobiście w ramach diety unikałem tłuszczów i słodyczy (w tym słodkich napojów).
    PS2. Aktualnie jestem w trakcie czwartego wykonywania 6 Weidera. Nie przypadkowo wspomniałem w Postscriptum do poprzedniego posta o zasadzie 21 dni. Weider stał się nawykiem.
    PS3. Polecam w tym miejscu program Caynax A6W na smartfona. Znakomicie ułatwia wykonywanie ćwiczeń.
    PS4. Jeśli masz pytania, służę wskazówkami, jako praktyk, a nie teoretyk. Śmiało pisz na 360rtw [małpka] gmail [kropeczka] com
    PS5.
    Można powiedzieć, że "przypadkowo" dowiedziałem się o tym programie od moich Przyjaciół. Dlatego proszę podziel się  tą informacją ze swoimi znajomymi - być może właśnie czegoś takiego szukają lub mogą być zainteresowani.

środa, 2 stycznia 2013

Świat bez narzekania...

 ...czyli siła wdzięczności w służbie Tobie!


Witaj w Nowym Roku!

Pozwól, że złożę Tobie najszczersze życzenia wszystkiego najcudniejszego, nadzwyczajnego, energetycznego, optymistycznego, pasjonującego, najwspanialszego i najszczęśliwszego w 2013 roku!
Po co te wszystkie przymiotniki? Nie ma przypadku! Pamiętasz post zatytułowany Słowa - proste?

Ale wróćmy do tematu.
Niektórzy ludzie na początku każdego roku wyznaczają sobie cele do realizacji na najbliższe 365 dni.

Jeśli jesteś jedną z takich osób, ale jeszcze nie wiesz co byłoby warte Twojego wysiłku, to mam dla Ciebie propozycję.

21 dni  bez narzekania.  

Tylko tyle.

Wchodzisz w to?

Oto szczegóły:



Jak mawia twórca tej metody, Will Bowen:
Ludzie za bardzo koncentrują się na tym czego nie chcą, przez co nie dostają tego, czego chcą. A najprostszą drogą do tego jest narzekanie!

PS. Dlaczego 21 dni? Otóż psycholodzy twierdzą, że codzienne powtarzanie tej samej czynności przez 21 dni wystarczy, aby wytworzyć w sobie nawyk. To jest użyteczna informacja np. dla tych, którzy chcą rzucić palenie (popularne postanowienie noworoczne). Oczywiście nie należy brać tych 21 dni dosłownie, jak jakąś wyrocznie. Ludzie są różni i dlatego jednej osobie wystarczy 14 dni, a inna potrzebuje 30. Dwadzieścia jeden dni jest średnim czasem dla większości, ale nie dla wszystkich.

Zatem choćby się paliło i waliło - nie narzekamy! :D
...tylko przez 21 dni.
"Spodziewaj się cudów".

PS2. Następny post będzie szczególny - przygotowywałem się do niego pół roku.
W materiale zatutułowanym Wyciszenie wspominałem, że czasem przeglądam strony na których ludzie z całego świata dzielą się z innymi własnymi marzeniami. Następny post będzie na temat marzenia nr 1 - chyba najpopularniejszego postanowienia co roku, na początku stycznia.
Zapraszam wkrótce!