czwartek, 15 lipca 2010

Po prostu działaj!

Jakiś czas temu słuchałem historii życia znanego filozofa, nazywał się
Søren Kierkegaard.
Nazywano go "Albo-Albo". Cała Kopenhaga się z niego śmiała. Potrafił wyjść do miasta, stanąć na ulicy i stać tak przez kilka godzin, zastanawiając się czy ma pójść w prawą, czy w lewą stronę. Był nieprawdopodobnie wnikliwym naukowcem, niestety życiowo nieporadnym.

Kiedy dziewczyna zaproponowała mu małżeństwo, powiedział, że to poważna sprawa i musi ją przemyśleć... i zgadnijcie co? - umarł nie żeniąc się.
Jego ojciec był zrozpaczony widząc jak funkcjonuje jego syn. Zapisał mu cały swój majątek i podzielił na comiesięczną rentę, tak aby syn miał jakieś środki do życia.
Kiedy Søren odebrał z banku ostatnią ratę, przyszedł do domu, przewrócił się
i zmarł.
Miał zaledwie 42 lata.

Co ciekawe, zajmował się badaniem umysłu ludzkiego. Umysłu, który płata nam nieustannie figle, nigdy nie wiemy w którą stronę mamy pójść, która droga/decyzja będzie właściwa.

Jaka jest na to recepta?
Podejmij świadomie decyzję i po prostu DZIAŁAJ!
Specjalnie zaczęliśmy historią z życia Kierkegaarda

Na koniec opowiem Ci historię o żabach na liściu nenufaru:
Siedzi 6 żab na liściu nenufaru, wtem jedna postanawia wskoczyć do wody.
Ile jest żab na liściu?
.
.
.
.
.
.
=6
Dlaczego? Ponieważ ta jedna tylko postanowiła!
DZIAŁAJ!

p.s. Posta dedykuję wszystkim tym, którzy zamiast marnować czas na zastanawianie się, podjęli decyzję i działają... aż osiągną sukces.

Brak komentarzy: