niedziela, 6 września 2009

Pokonaj siebie

Szukając inspiracji natrafiłem na książkę Piotra Rosika oraz Wojciecha Rudnego pt. OD ZERA DO MILIONERA. INSPIRUJĄCE HISTORIE LUDZI, KTÓRZY OSIĄGNĘLI SUKCES
"Przypadek" sprawił, że dzisiejszy pos
t łączy się doskonale z poprzednim, będąc jego kontynuacją (a właściwie rozwinięciem części dotyczącej pieniędzy).
Jeśli chcesz poznać pasjonujące historie
twórców takich sieci jak Hilton, McDonald's, Walt Disney i wielu innych, to ZAPRASZAM.

Wielu ludzi tłumaczy się, że nie mogą zostać milionerami, ponieważ mają w życiu różnego rodzaju przeciwności i problemy, które wstrzymują ich drogę do bycia bogatym. W tej książce poznasz historie ludzi, na których drodze również pojawiły się różne przeszkody.
Wszyscy z przedstawionych milionerów swój sukces osiągali od całkowitego zera. A to znaczy, że potrafili zbudować swoje fortuny, mimo że:
  • Nie mieli pieniędzy – Bill Bartman (jeden z najbogatszych ludzi Ameryki) był tak biedny, że przez lata korzystał z darmowej żywności rozdawanej dla ubogich w różnych ośrodkach. Takich przykładów są dziesiątki.
  • Nie mieli wykształcenia – Michael Dell (twórca firmy komputerowej Dell) porzucił studia, aby zająć się rozwojem swojej firmy. W ciągu dwóch lat zaczęła ona mieć już miliony dolarów obrotu.
  • Byli obcokrajowcami w nowym kraju – Arystoteles Onassis w wieku 17 lat wyjechał z domu, biorąc tylko walizkę i 450 dolarów. Po wielu latach był jednym z największych armatorów na świecie.
  • Nie mieli wsparcia od rodziny – Joe Girard, najlepszy sprzedawca samochodów na świecie, przez całe swoje dzieciństwo był maltretowany i bity przez swojego ojca. Zdarzyło się nawet, że trafił do więzienia za kradzież w sklepie.
  • Żyli trudnych czasach kryzysu – Conrad N. Hilton, twórca sieci ekskluzywnych hoteli "Hilton", przetrwał trudny dla branży hotelowej „wielki kryzys” w latach dwudziestych XX wieku, który wielu z jego konkurentów doprowadził do bankructwa.
  • Ponosili porażki – Raymond Albert Kroc, założyciel sieci restauracji McDonald's, zanim stworzył swoje największe dzieło, próbował otwierać inne restauracje, ale bez powodzenia.

Poświęćmy trochę więcej uwagi postaci Ray'a Kroc'a. Robert Kiyosaki często przywołuje postać Ray'a pisząc mniej więcej tak:
Czy potrafisz zrobić hamburgera, który będzie smakował lepiej niż ten od McDonalda? Większość ludzi potrafi - nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
Ale czy samo to, że potrafisz robić nawet o WIELE lepsze hamburgery sprawi jednak, że będziesz w stanie je sprzedawać? Niestety, nie… A już na pewno wątpliwe, że w wyniku robienia świetnych hamburgerów staniesz się właścicielem wielkiej korporacji.
Warto sobie uprzytomnić, że McDonald's jest liderem na rynku hamburgerów bo maja najlepszy SYSTEM sprzedaży hamburgerów (i system sprzedaży samej franczyzy).
To wszystko zawdzięcza McDonald's właśnie postaci Ray'a Kroc'a.

Urodzony w 1902, zmarł w 1984. Amerykański handlowiec i przedsiębiorca polsko-czeskiego pochodzenia (nazwisko w oryginale brzmiało Kroć lub Kroczewski). Założyciel McDonald’s Corporation. Zaczynał karierę w Lily Tulip Cup Company. Przez 17 lat pracował jako akwizytor (sprzedawca papierowych kubków) oraz pianista w rozgłośni radiowej. W końcu odkrył multimikser Earla Prince’a (nowe urządzenie do robienia koktajli). Porzucił intratną posadę w Lily Tulip i rozpoczął karierę jako wspólnik Prince’a. Podróżował w interesach po całym kraju i sprzedawał wynalazek wspólnika. W tym czasie myślał o założeniu własnej restauracji, podejmował nawet próby uruchomienia własnego biznesu, ale bez powodzenia. W końcu 15 kwietnia 1955 r. otworzył pierwszą restaurację McDonald’s (pomysł braci Dicka i Maca McDonaldów) w formie franczyzy. Specjalnością restauracji były hamburgery i koktajle podawane klientowi w 50 sekund, a wyróżniały ją spośród innych surowe standardy Kroca (wyrażane w sloganie: Quality, Service, Cleanliness and Value), które zapewniły wysoką jakość jej gastronomicznych usług. W końcu Ray odkupił McDonald’s od właścicieli i rozbudował firmę do rozmiarów międzynarodowej korporacji. Współpracowników i menedżerów dobierał spośród salesmanów — ludzi opłacanych od efektów swojej pracy; cenił w nich odwagę, bo zarabiali tyle, ile wypracowali — bez żadnej „siatki ochronnej”. Takim też człowiekiem przez całe swoje życie był Ray Kroc (zmarł 14 stycznia 1984 roku).

Myśli:
● Wierzyłem zawsze, że każdy człowiek tworzy własne szczęście i jest
odpowiedzialny za swoje kłopoty.
● Definicja umiejętności sprzedaży — to delikatna sztuka pozwalania
klientowi zdobyć to na twój sposób.
● Jesteś zielony — i rośniesz, czy dojrzały — i gnijesz?
● Jeżeli pracujesz tylko dla pieniędzy, nigdy tego nie zrobisz, jeśli jednak
kochasz to, co robisz, i zawsze stawiasz klienta na pierwszym
miejscu, sukces będzie twój.
● Jesteś tak dobry, jak ludzie, którzy pracują dla ciebie.
● Jeśli nie ryzykujesz, wylecisz z biznesu.
● Szczęście jest dywidendą potu. Im więcej się pocisz, tym szczęśliwszy
się stajesz.
● To łatwe mieć zasady, kiedy jesteś bogaty. Ale ważną rzeczą jest mieć
zasady, kiedy jest się biednym.
● Nie wymyśliłem hamburgera. Tylko potraktowałem go poważniej niż
ktoś inny...
● Podchodzimy do biznesu hamburgera poważniej niż ktoś inny.
● Miałem 52 lata. Miałem cukrzycę i początkowy artretyzm. Usunięto
mi pęcherzyk żółciowy oraz większość tarczycy... ale byłem przekonany,
że najlepsze przede mną.
● Wierzę w Boga, rodzinę i McDonald’s. Kiedy pracuję, odwracam tę kolejność.
● Żeby odnieść sukces: bądź pierwszy, bądź śmiały, bądź inny.


Przy okazji pozdrowienia dla menedżerki Naty.

P.S.1 Jestem zdecydowanym przeciwnikiem jedzenia w McDonald's! Obejrzyj np. to:




Opisałem tylko postać Raymonda Kroc'a, ponieważ jest niezwykła.
P.S.2 W następnym poście spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie: "W jaki sposób oni do tego doszli?" oraz przybliżę postać, która wg. mnie jest najbardziej inspirująca.

Brak komentarzy: