W pewnej książce autorka opisała prosty sposób by nie popaść w paranoję.
Z portalu plotkarskiego skopiowała na tapetę komputera nieretuszowane zdjęcie Kate Moss, od lat ikony mody, świetnie opłacanej modelki. Kate pali papierosy, zażywa narkotyki, imprezuje na okrągło, a na niezliczonych okładkach magazynów prezentuje nienaganną fryzurę i cerę bez skazy, zupełnie jakby każdy kolejny dzień zaczynała od wizyty w salonie piękności.
Kiedy patrzę na nieretuszowane zdjęcie nieuczesanej Kate z pryszczem na brodzie, od razu widzę medialny świat we właściwych proporcjach i uśmiecham się do siebie w lustrze.
Dla wszystkich kobiet, aby w końcu uświadomiły sobie, że są tak piękne, na ile sobie pozwolą.
Ku pokrzepianiu serc załączam 2 filmiki:
- Gwiazdy bez makijażu
- Tworzenie piękności
P.S. Ze szczególną dedykacją dla Tygrysicy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz