poniedziałek, 5 grudnia 2011

Bądź wybitny!

Do tematu Pana z obrazka wrócimy na końcu tego posta.
Teraz pozwól, że przejdę do sedna.

Mam nadzieję, że zaglądasz czasem do mojego profilu na Bloggerze. Możesz to zrobić klikając na Miłosz - wan2m  w dziale WSPÓŁTWÓRCY - po prawej pod ARCHIWUM BLOGA.

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Dlatego, że zamieszczam tam tytuły sprawdzonych książek oraz filmów. Jeśli szukasz inspiracji - to miejsce jest dla Ciebie.

I właśnie kilka dni temu dopisałem do listy książkę Magia myślenia kategoriami sukcesu, pióra Davida Schwartza. Rok wydania 1987, trudno dostępna (dla ułatwienia podam, że znalazłem ją w antykwariacie). Co w niej takiego wyjątkowego?

Jest ponadczasowa i niezwykle mądra. Pozwól, że podam przykład z którym Cię pozostawię.
Sytuacja ma miejsce w samolocie. Autor i siedzący obok mężczyzna dyskutują o recesji.
- Jedno z moich przedsiębiorstw uprawia na południowym wschodzie sosny. Mniej więcej raz na dziesięć lat zdarza się tam paskudna burza śniegowa. Otóż ujemną stroną takich chłodów są uszkodzone linie wysokiego napięcia, oblodzone szosy, w niejednym domu zepsute ogrzewanie i inne tego rodzaju przykrości. Ale dodatnią stroną jest to, że mróz pozwala okrzesać drzewka. Ścina się martwe i chore egzemplarze, usuwa słabe gałęzie. W rezultacie, kiedy ustępuje mróz, lasy są zdrowsze.
- Rozumiem to doskonale - oznajmił mój towarzysz - ale jak się ma ten przykład do recesji w gospodarce?
- Zaraz to wyjaśnię - powiedziałem. Recesja podobnie jak mróz, jest okazją do oczyszczenia instytucji, usunięcia ludzi, którzy nie biorą na swoje barki przypadającej im części obciążenia.
Być może wyda Ci się to niesprawiedliwe. Powiesz może, iż każdy musi gdzieś pracować.
Otóż jeśli nie wykonuje swojej pracy z zaangażowaniem, to nie powinien tego wykonywać wcale!
Ile razy zdarzyło Ci się stać w kolejce na poczcie, w urzędzie lub sklepie i załamywać ręce widząc jakość obsługi? 
O ile sprawniejsza byłaby obsługa, usługa lub produkcja, gdyby dana firma czy instytucja przestała tolerować pracowników przeciętnych, średnich, byle jakich.
Wniosek: Stawiaj na ludzi, którzy dążą do wybicia się (i bądź jednym z nich), nie zaś na "statystów".

P.S. Nic się nie martw, ja też nie wiedziałem kim jest ten wyjątkowy sportowiec, ale sprawdziłem. Jest nawet lepszy niż przedstawia to zamieszczone zdjęcie. Sprawdź na http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Olech

2 komentarze:

Michał pisze...

"Magia myślenia kategoriami sukcesu" to nie jest jakaś wcześniejsza wersja książki "Magia myślenia na wielką skalę"? Czy to dwie zupełnie różne książki?

Miłosz - wan2m pisze...

Bardzo dobre pytanie!
Najciekawsze jest to, że chronologicznie pierwsza była "Magia myślenia na wielką skalę" (oryg. "The Magic of Thinking BIG"). Pierwsze wydanie pochodzi z 1959 roku.
Kiedy ją szukałem, sporo polskich stron internetowych odnosiło się do książki "Magia myślenia kategoriami sukcesu" (oryg. "The Magic of Thinking Success").

Jestem świadomy tego, że każdy może inaczej odebrać obie książki, ale ja polecam przeczytać jako pierwszą "Magię myślenia kategoriami sukcesu" - jest bardziej ogólna. Dla mnie stanowi wprowadzenie do filozofii Schwartza.

"Magia myślenia na wielką skalę" jest z kolei bardziej "warsztatowa", obszerniejsza ilościowo, ale wydaje mi się bardziej szczegółowa.