czwartek, 20 listopada 2008

Jednodniowy Optymista


Optymizm jest absolutnie potrzebny i bezwzględnie ważny, zwłaszcza w obecnych czasach.

Wielokrotnie spotkałem się z twierdzeniem, że bez względu na to, co nas w życiu spotkało, najważniejsze jest jaką wagę przywiązujemy do tego wydarzenia i jakie z niego wyciągniemy wnioski.
Zastanówmy się przez chwilę - "Jakby to było, gdyby choć przez jeden dzień szukać dobra we wszystkim co nas spotyka i otacza?"
Umówmy się na mały test: "Dziś jesteś optymistą / optymistką."
Rano wkładasz tzw. "różowe okulary" i przez cały dzień obserwujesz CUDA, jakie Cię spotykają - zgadzasz się? Więc do dzieła! - W drogę!!!

P.S. Jeśli potrzebujesz dopalacza polecam zacząć od książki -->"Optymizm"<--

Optymizm może chronić przed stresem


Optymiści odznaczają się na ogół większą zdolnością zwalczania trudności i posiadaniem bardziej pomocnej sieci stosunków socjalnych niż osoby widzące świat na czarno, a to może chronić optymistów przed stresem i depresją.

Badania wykazały, że osoby patrzące z optymizmem w przyszłość odznaczają się na ogół lepszym zdrowiem psychicznym niż pesymiści. Naukowcy teoretyzują, że jedną z możliwych przyczyn tego jest fakt, iż optymiści częściej tworzą mocne więzy z innymi, co – jak stwierdzono – jest czynnikiem zwiększającym zdolność pokonywania stresów. Ponieważ optymistycznie nastawione osoby mogą być bardziej uzdolnione, jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie i przyciągają inne osoby – mogą one łatwiej budować sieci powiązań socjalnych.

Obecne badania ustaliły dwie potencjalne przyczyny niższego poziomu stresu u optymistów: mocne przyjaźnie i świetne zdolności zwalczania trudności. I tak na przykład optymiści częściej stwierdzali, że czują, iż znają kogoś, kto mógłby im pomóc w przeprowadzce lub pożyczyłby samochód. Optymiści budowali bardziej pomocne sieci socjalne niż osoby nastawione bardziej pesymistycznie.

Wydaje się też, że optymiści funkcjonują lepiej niż pesymiści, gdyż są bardziej skłonni do polegania raczej na efektywnej zdolności zwalczania trudności zwanej pozytywną reinterpretacją i wzrostem, niż na metodach nieefektywnych, takich jak przeczenie i wycofanie się. Pozytywna reinterpretacja jest to spojrzenie na złą sytuację w celu znalezienia jej pozytywnego aspektu, czyli interpretowanie problemu jako wyzwania. Optymiści walczą z trudnościami inaczej niż pesymiści.

[Źródło: Journal of Personality and Social Psychology (Pismo osobowości i psychologii socjalnej), styczeń 2002]

Jaki z tego morał? Oczywiście - jak już wspomniałem - szukajmy dobrych stron. Nasza własna interpretacja wydarzenia to klucz, do zmiany życia na lepsze! Zrób to!!!



Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, nie zdaje się być do czegokolwiek przydatne.
Winston Churchill

Optymista twierdzi, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, a pesymista obawia się, że jest to prawda.
James Branch Cabell

Brak komentarzy: