Jestem właśnie w trakcie lektury siódmej książki Roberta Kiyosaki z cyklu "Bogaty ojciec, biedny ojciec - Przepowiednia bogatego ojca"
W momencie, kiedy wydaje mi się, że Kiyosaki niczym mnie już nie zaskoczy, już na początku książki zadaje pytanie, które burzy spokój i nie pozwala spać po nocach. I właśnie tytułowemu pytaniu będzie poświęcony ten post.
Często zdarza się, że dorośli pytają dzieci: "Kim chcesz być, jak dorośniesz?". Zwykle chodzi im o to, jaki zawód dziecko chciałoby wybrać.
To, co jest niezwykłego w tym pytaniu, to perspektywa, jaką przyjął Robert. Pisze tak:
"Osobiście nie obchodzi mnie to, co chcesz robić gdy dorośniesz. Nie obchodzi mnie, czy będziesz lekarzem, gwiazdą filmową, czy woźnym. Ale zależy mi na tym, abyś - w miarę jak dorastasz - stawał się coraz bardziej szczery i uczciwy."
Byle tchórz może kłamać. Mówienie prawdy wymaga odwagi.
Robert Kiyosaki, Przepowiednia bogatego ojca.
Lepiej nic nie mówić, niż pleść bzdury lub kłamać.
Miłosz - wan2m
Lepiej jest źle wyglądać mówiąc prawdę, niż być miłym kłamliwym tchórzem.W każdym z nas jest wiele różnych postaci. W każdym z nas jest człowiek życzliwy, wredny, chciwy, bogaty, człowiek biedny, a także tchórz, oszust, bohater, kłamca, sknera, kochanek, przegrany, wygrany i jeszcze wielu innych. Dorastanie, to proces polegający na wyborze postaci, którą chcielibyśmy się stać. Na wyborze cech jednej postaci spośród wszystkich dostępnych.
Robert Kiyosaki, Przepowiednia bogatego ojca.
Czy pamiętasz jak cytowałem słowa Roberta w pierwszym poście?
Napisałem wtedy:
Bywałem bogaty i biedny oraz szczęśliwy i nieszczęśliwy, ale zapewniam Cię, że kiedy byłem biedny i nieszczęśliwy, byłem o wiele bardziej nieszczęśliwy niż wtedy, gdy byłem bogaty i nieszczęśliwy.
Robert Kiyosaki, Inwestycyjny poradnik bogatego ojca
W Przepowiedni... Kiyosaki pisze o innym działaniu pieniędzy:
Pieniądze powodują coś jeszcze . Otóż pieniądze w pewien sposób wyzwalają w nas tchórza, a nie bohatera i pewnie m.in przez to jest tak niewielu prawdziwie bogatych ludzi. Pieniądze wyzwalają także zdrajce - kogoś, kto będzie okradał tych, którzy go kochają i mu ufają (niestety osobiście potwierdzam prawdziwość tej tezy, gdyż sam doświadczyłem tego od osoby, której pieniądze odebrały rozum i "woda sodowa uderzyła do głowy").
Stać się oszustem i tchórzem to jedno, ale stać się kimś, kto zdradza ufających mu ludzi, to jakby wybrać postać najpodlejszą z możliwych.
Czasami, żeby nie "zwariować", warto wrócić do tekstu DEZYDERATY, do której link zamieściłem na końcu posta pt."Nigdy się nie poddawaj!"
Na koniec pytanie do rozważenia (np. na bezsenną noc ;)
"Czego w życiu poszukujesz - bezpieczeństwa, czy wolności?"
Bezpieczeństwo i wolność nie są jednym, i tym samym ideałem. Dlatego ludzie pragnący bezpieczeństwa są bardzo różni od tych, którzy poszukują wolności.
Może przy innej okazji wrócę i rozwinę to zagadnienie.
Prawda daje ludziom wolność.
Robert Kiyosaki
Pozdrawiam Cię serdecznie
Miłosz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz