piątek, 17 kwietnia 2009

Podążaj za marzeniami

Marzenia. Bez marzeń życie staje się puste i monotonne. To one motywują nas do aktywności w wielu dziedzinach życia. Czasami dążenie do spełnienia marzenia znaczy więcej niż jego realizacja. I to jest według mnie najwspanialsze w marzeniach!
Jednakże wielu ludzi nie ma marzeń.
Dlaczego? Ponieważ marzenia kosztują! Kosztują sporo wyrzeczeń i wymagają dużego samozaparcia. Ale cóż warte jest życie, w którym nie spełnia się marzeń?

Strzeż się ludzi, którzy chcą zabić Twoje marzenia. Nie ma nic gorszego, gdy przyjaciel lub osoba, którą darzysz uczuciem, stara się uśmiercić Twoje marzenia. Są bowiem wśród nas tacy, którzy świadomie lub nieświadomie powtarzają:

• Nie dasz rady tego zrobić.
• To jest zbyt ryzykowne. Czy wiesz, jak wielu ludziom się nie powiodło?
• Nie bądź głupi. Do czego cię doprowadzą takie pomysły?
• Jeżeli to taki dobry pomysł, to dlaczego nikt wcześniej na niego nie wpadł?
• Och, próbowałem tego wiele lat temu. Pozwól, że ci wyjaśnię, dlaczego to się nie uda.

Czy nie jest tak, że ci, którzy uśmiercają marzenia innych osób, to ludzie, którzy przestali podążać za własnymi marzeniami?

Dlaczego marzenia są tak ważne?
Wyjaśnię to na przykładzie marzenia o dużym domu:
Nie jest istotny fakt, że ktoś jest bogaty czy też może pozwolić sobie na duży dom. Najistotniejszy jest wysiłek, uczenie się oraz wszelkie zabiegi ku temu, by rozwijać swoje osobiste umiejętności, które umożliwią zakup dużego domu. Najważniejsze jest więc to, kim Ty się stajesz w procesie dochodzenia do kupna dużego domu. Ci, którzy mają małe marzenia, żyją tak, jak „mali ludzie”.
Wielcy ludzie mają wielkie marzenia, mali ludzie mają małe marzenia. Jeśli chcesz się zmienić, zacznij od zmiany wielkości swoich marzeń.
Robert Kiyosaki, Szkoła Biznesu…

Czasem może się zdarzyć, że w którymś momencie naszego życia „ledwie wiążemy koniec z końcem”. Robert, który sam przechodził ciężkie chwile, opisuje to następująco: „Nigdy nie pozwól, aby to chwilowe, finansowe załamanie zmniejszyło wielkość twoich marzeń. To właśnie wizja twoich marzeń pozwoli ci przejść przez trudny okres twojego życia". Powiedział też: „Plajta to proces chwilowy, a bycie biednym jest wieczne. Nawet, jeśli zbankrutowałeś, marzenia o byciu bogatym nic nie kosztują. Wielu biednych ludzi żyje w biedzie, gdyż przestali marzyć".

Celuj w księżyc - nawet, jeśli nie trafisz, znajdziesz się wśród gwiazd!

Kiyosaki podzielił Marzycieli na 5 typów:

1. Marzyciele, którzy marzą o przeszłości. Bogaty ojciec mawiał, że istnieje wielu ludzi, których największe osiągnięcia w życiu są już poza nimi.
Bogaty ojciec powiedziałby w tym przypadku: „Osoba, która marzy o przeszłości jest kimś, czyje życie już przeminęło. Taka osoba powinna stworzyć marzenia dotyczące przyszłości, jeśli chce powrócić do rzeczywistości".
2. Marzyciele, którzy mają tylko małe marzenia. Bogaty ojciec mawiał: „Tego rodzaju marzyciele mają tylko małe marzenia, gdyż chcą być pewni, że mogą je zrealizować. Problem w tym, że nawet, jeśli wiedzą, iż mogą je osiągnąć, nigdy ich nie osiągają".
Tego rodzaju marzyciele są często najbardziej niebezpieczni. Żyją jak żółwie zamykające się w swojej skorupie, będącej ucieczką w spokój i wygodnictwo. Jeśli zapukasz, wychylają się tylko po to, aby cię ukąsić". Morał z tego jest taki: pozwól tym żółwiom żyć ich marzeniami; większość z nich nigdzie nie zajdzie i to doskonale im odpowiada.
3. Marzyciele, którzy spełnili już swoje marzenia i nie stworzyli sobie nowych marzeń. Pewnego razu znajomy powiedział mi: „Dwadzieścia lat temu marzyłem o tym, aby zostać lekarzem. Zostałem nim, a teraz jestem po prostu znudzony życiem. Owszem, sprawia mi radość to, że jestem lekarzem, ale czegoś mi brakuje".
To jest właśnie przykład kogoś, kto z powodzeniem zrealizował swoje marzenie i nadal tym marzeniem żyje. Nuda zwykle pokazuje, że czas na nowe marzenie. Bogaty ojciec powiedziałby: „Wielu ludzi wykonuje zawody, o których marzyli w szkole średniej. Problem w tym, że ukończyli szkołę średnią wiele lat temu. Czas już na nowe marzenia i na nowe przygody".
4. Marzyciele, którzy mają wielkie marzenia, ale nie mają planu pozwalającego osiągnąć je, więc do niczego nie dochodzą. Sądzę, że każdy z nas zna kogoś należącego do tej kategorii. To są ludzie, którzy mają zwyczaj mówić: „Właśnie dokonałem wielkiego zwrotu w moim życiu. Pozwól, że opowiem ci o moim nowym planie"; „Tym razem wszystko będzie inaczej"; „Otwieram nową kartę mojego życia"; „Zamierzam pracować ciężej, popłacić wszystkie rachunki i inwestować"; „Właśnie słyszałem o nowej firmie w naszym mieście, do której szukają kogoś z moimi kwalifikacjami. To może być moja wielka szansa".
Bogaty ojciec powiedział: „Bardzo niewielu ludzi realizuje swoje marzenia samodzielnie. Tacy ludzie często próbują wiele osiągnąć, ale próbują to zrobić w pojedynkę. Ludzie ci powinni mieć wielkie marzenia, przygotować plan i znaleźć zespół, który pomoże im zrealizować te marzenia".
5. Marzyciele, którzy mają wielkie marzenia, osiągają je i przechodzą do jeszcze większych marzeń. Myślę, że większość z nas chciałaby znaleźć się w tej grupie ludzi.

Nadszedł ważny moment, w którym powinieneś zastanowić się, pomarzyć i przelać to na papier.
Po spisaniu swoich marzeń, być może zechcesz przedyskutować je z kimś, kto będzie Cię wspierał w ich realizacji. Gorąco Cię do tego namawiam, ponieważ, gdy podzielimy się naszymi marzeniami z drugą osobą uruchamiamy genialne mechanizmy psychologiczne – regułę zaangażowania i konsekwencji. Powoduje to, ze tym bardziej jesteśmy zmobilizowani do zrealizowania tego, co zamierzyliśmy.
Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji.
Tommy Lasorda

P.S. Jeśli masz kilka celów, to warto je uszeregować według ważności – pomoże Ci w tym post pt. „zawalając planowanie – planujesz zawalić”

P.S.2
Istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli.
Paulo Coelho

Brak komentarzy: